Centra handlowe w dużych miastach

Data: 29.07.2009
Centrum handlowe lepiej postawić w dużym mieścieDeweloperzy rezygnują z budowy centrów handlowych w niewielkich miastach - wynika z najnowszego raportu firmy Jones Lang LaSalle

Jeszcze dwa lata temu firmy deweloperskie i sieci handlowe zapowiadały ekspansję do miast liczących 40-50 tys. mieszkańców. W Jones Lang LaSalle (JLL) szacowano, że w latach 2009-11 co rok będzie oddawanych do użytku ok. 1 mln m kw. powierzchni handlowej (do tej pory średnio 500-600 tys. m kw.). To tak, jakby otwierać po dziewięć centrów handlowych wielkości warszawskiej Arkadii.

Ale wskutek kryzysu te plany wzięły w łeb. W tym roku podaż powierzchni handlowej zwiększy się o 615 tys. m kw. Niemal połowa już trafiła na rynek, m.in. Malta w Poznaniu, Renoma we Wrocławiu, Mega Olimp w Lublinie czy Cuprum Arena w Lubinie. Co prawda w budowie są obiekty o łącznej powierzchni 812 tys. m kw., jednak część z nich (w sumie 260 tys. m kw.) została wstrzymana, m.in. Felicity w Lublinie i Millenium Hall w Rzeszowie. Kurczy się też planowana powierzchnia, bo inwestorzy rezygnują np. z części rozrywkowej (kino, kręgielnia).

W JLL twierdzą też, że deweloperzy zrezygnują z kolejnych budów w małych i średniej wielkości miastach, np. Białymstoku, Lubinie, Opolu czy Piotrkowie Trybunalskim. Gospodarka tego typu miast jest bowiem mało odporna na kryzys - los zbyt wielu mieszkańców zależy od jednego dużego pracodawcy.


Czytaj dalej  >>
Lista Newsów