Kryzys pokrzyżował plany rozbudowy dwóch białostockich galerii handlowych, których przedstawiciele jeszcze w ubiegłym roku zapowiadali, że przed Bożym Narodzeniem otworzą wielkopowierzchniowe sklepy z wyposażeniem wnętrz, sprzętem RTV i AGD. Ani na Zielonych Wzgórzach, ani przy Hetmańskiej nie wbito nawet łopaty w ziemię, bo banki nie chcą kredytować nowych inwestycji.
Galeria Zielone Wzgórze z hipermarketem sieci Carrefour i kilkudziesięcioma butikami otworzyła się pod koniec 2007 roku i już wtedy inwestor zapowiadał, że to dopiero wstęp do tworzenia gigantycznego kompleksu handlowego między ulicami Wrocławską a Popiełuszki. Rank Progress jest bowiem w posiadaniu aż 8 ha ziemi, którą zagospodarował tylko częściowo, bo działka ciągnie się aż do kościoła św. Jadwigi. Powiększenie hipermarketu jest możliwe, zezwalają na to bowiem plany zagospodarowania przestrzennego. Według jego zapisów inwestor jest zobowiązany jedynie do tego, by przed samą świątynią zostawić miejsce na plac o powierzchni około hektara.

W ubiegłym roku Jan Mroczka, prezes zarządu Rank Progress, na łamach "Gazety" mówił, że prace nad powiększeniem galerii miałby ruszyć jeszcze w 2008 roku, bo firma była już w trakcie opracowywania planu nowej części centrum ze sklepami branży wnętrzarskiej oraz RTV oraz AGD. Wtedy padła też data otwarcia - zima 2009.


Czytaj dalej  >>