Dworzec Północny czeka na lotnisko
Data: 4.08.2009
Szynobus dowożący pasażerów do lotniska w Świdniku to jedyna - zdaniem PKP - nadzieja dla opuszczonego dworca na Tatarach.
We wczorajszej "Gazecie" opisaliśmy dworzec kolejowy na Tatarach, który przed laty był drugim centrum handlowym Lublina. Tu mieszkańcy przyjeżdżali kupować ubrania, artykuły wędkarskie czy biżuterię.
Dziś miejsce wygląda na zapomniane: z peronów na Dworcu Północnym do pociągów wsiadają pojedyncze osoby, a w hali głównej działa tylko jedna kasa, lombard, zakład krawiecki i sklep z częściami do motocykli. Na perony prowadzi pomazane i cuchnące podziemne przejście.
O plany co do budynku zapytaliśmy Pawła Chmielewskiego, dyrektora lubelskiego oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP. - Od dawna szukamy klienta, który ożywi to miejsce, ale zainteresowania jak na razie nie ma. Dzielnica przemysłowa, którą ten dworzec obsługiwała, nie żyje już takim rytmem jak kiedyś - mówi.
Czytaj dalej >>
Lista NewsówWe wczorajszej "Gazecie" opisaliśmy dworzec kolejowy na Tatarach, który przed laty był drugim centrum handlowym Lublina. Tu mieszkańcy przyjeżdżali kupować ubrania, artykuły wędkarskie czy biżuterię.
Dziś miejsce wygląda na zapomniane: z peronów na Dworcu Północnym do pociągów wsiadają pojedyncze osoby, a w hali głównej działa tylko jedna kasa, lombard, zakład krawiecki i sklep z częściami do motocykli. Na perony prowadzi pomazane i cuchnące podziemne przejście.
O plany co do budynku zapytaliśmy Pawła Chmielewskiego, dyrektora lubelskiego oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP. - Od dawna szukamy klienta, który ożywi to miejsce, ale zainteresowania jak na razie nie ma. Dzielnica przemysłowa, którą ten dworzec obsługiwała, nie żyje już takim rytmem jak kiedyś - mówi.
Czytaj dalej >>