Przebudowa rynku w Katowicach
Data: 8.06.2009
Katowice ogłosiły przetarg na projekt przebudowy rynku. Nie spodziewam się po nim niczego dobrego, bo wygrać ma najtańsza, a nie najbardziej śmiała propozycja. Nowe ławki i trochę zieleni nie wystarczą, by tchnąć życie w ten skansen po PRL-u
Zgodnie z planem przetarg ma doprowadzić do wyłonienia firmy, która zaprojektuje od nowa rynek i aleję Korfantego. Wypadałoby się tylko cieszyć - wszak prezydent Piotr Uszok już od kilku lat obiecywał, że uczyni z tej okolicy wspaniałą wizytówkę miasta. Pełne wyniki prac architektów i projektantów mamy poznać najpóźniej za 16 miesięcy. Zaraz potem rozpoczną się poszukiwania firm, które przebudują jezdnię i krzyżujące się tu torowiska tramwajowe. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że przypominam sobie zapowiedź prezydenta Uszoka, bodaj sprzed siedmiu lat, że na nowym rynku będzie można spacerować i pić kawę już w 2010 roku. Pięć lat temu mówił z kolei, że nie chce, by do ścisłego centrum wjeżdżały samochody, bo powinna to być przestrzeń dla pieszych i rowerzystów. Rok później mówił to samo, ale tylko o alei Korfantego. W 2006 roku obiecał zaś, że w tej kadencji (kończy się za półtora roku) rozpocznie się przebudowa Katowic według wizji architekta Tomasza Koniora - aleja Korfantego węższa i z nowymi biurowcami.
Czytaj dalej >>
Lista NewsówZgodnie z planem przetarg ma doprowadzić do wyłonienia firmy, która zaprojektuje od nowa rynek i aleję Korfantego. Wypadałoby się tylko cieszyć - wszak prezydent Piotr Uszok już od kilku lat obiecywał, że uczyni z tej okolicy wspaniałą wizytówkę miasta. Pełne wyniki prac architektów i projektantów mamy poznać najpóźniej za 16 miesięcy. Zaraz potem rozpoczną się poszukiwania firm, które przebudują jezdnię i krzyżujące się tu torowiska tramwajowe. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że przypominam sobie zapowiedź prezydenta Uszoka, bodaj sprzed siedmiu lat, że na nowym rynku będzie można spacerować i pić kawę już w 2010 roku. Pięć lat temu mówił z kolei, że nie chce, by do ścisłego centrum wjeżdżały samochody, bo powinna to być przestrzeń dla pieszych i rowerzystów. Rok później mówił to samo, ale tylko o alei Korfantego. W 2006 roku obiecał zaś, że w tej kadencji (kończy się za półtora roku) rozpocznie się przebudowa Katowic według wizji architekta Tomasza Koniora - aleja Korfantego węższa i z nowymi biurowcami.
Czytaj dalej >>