Krakowska obwodnica za miliardy
Data: 10.06.2009
Kraków nie ma pieniędzy, by budować III obwodnicę. Magistrat chce więc, by drogę wartą nawet 4 mld zł wybudowało konsorcjum, które samodzielnie sfinansuje inwestycję, a miasto będzie ją spłacać przez kilkadziesiąt lat.
Za kilka lat wschodnia część Krakowa wzbogaci się o kilka nowych szlaków (m.in. wschodnią obwodnicę na trasie S7), które rozładują zapchaną ul. Nowohucką. Gorzej jest po zachodniej stronie miasta, gdzie powinna powstać tzw. III obwodnica.
- Budżet miasta nie podoła nawet w kilku procentach kosztom tej inwestycji. Nie możemy też zaciągać więcej kredytów, bo blokują nas przepisy. Mówimy tu o kwotach od 3,5 do 4 mld zł, bo tyle pochłonie budowa całej trasy - mówi wiceprezydent Tadeusz Trzmiel. Prawo zabrania m.in., by dług miasta przekraczał 60 proc. wartości jego budżetu (dziś Kraków jest na granicy). Tymczasem potrzebna kwota jest większa niż całoroczny budżet miasta!
Czytaj dalej >>
Lista NewsówZa kilka lat wschodnia część Krakowa wzbogaci się o kilka nowych szlaków (m.in. wschodnią obwodnicę na trasie S7), które rozładują zapchaną ul. Nowohucką. Gorzej jest po zachodniej stronie miasta, gdzie powinna powstać tzw. III obwodnica.
- Budżet miasta nie podoła nawet w kilku procentach kosztom tej inwestycji. Nie możemy też zaciągać więcej kredytów, bo blokują nas przepisy. Mówimy tu o kwotach od 3,5 do 4 mld zł, bo tyle pochłonie budowa całej trasy - mówi wiceprezydent Tadeusz Trzmiel. Prawo zabrania m.in., by dług miasta przekraczał 60 proc. wartości jego budżetu (dziś Kraków jest na granicy). Tymczasem potrzebna kwota jest większa niż całoroczny budżet miasta!
Czytaj dalej >>