Lipcowy spadek produkcji przemysłowej rozczarował analityków. Ale mile zaskoczył ponad 10 proc. wzrost produkcji budowlanej - najwyższy od roku
Największe spadki produkcji przemysłowej nastąpiły na początku tego roku. Wtedy w skali roku malała ona nawet o ponad 15 proc. Firmy ograniczyły drastycznie produkcję obawiając się uderzenia gwałtownej fali kryzysu. Szczęśliwie z miesiąca na miesiąc spadki były coraz mniejsze.


W czerwcu produkcja przemysłowa była niższa niż przed rokiem o 4,5 proc. Ekonomiści spodziewali się, że lipiec będzie kolejnym miesiącem poprawy i produkcja spadnie już tylko o około 3 proc. Ale według Głównego Urzędu Statystycznego spadła znacznie bardziej - o 4,6 proc.

- Spadek produkcji jest większy niż oczekiwano. Te dane to pierwszy sygnał, który pokazuje, że trzeci kwartał nie powinien odstawać znacząco od tego, co widzieliśmy w kwartale drugim (jeśli chodzi o PKB) - mówi Reuterowi Marcin Mróz, główny ekonomista Fortis Bank Polska. - Dane te wpisują się w scenariusz dość powolnego i żmudnego ożywienia w polskiej gospodarce - dodaje. Ale większość ekonomistów sądzi, że w końcowych miesiącach roku produkcja wyjdzie na niewielki plus. Zadziała efekt bazy. W zeszłym roku już w sierpniu przemysł zanotował spadek (choć we wrześniu znowu był na plusie).


Czytaj dalej  >>