Kostka na ścieżkach rowerowych
Data: 24.08.2009
Kostka brukowa to zła nawierzchnia dla ścieżek rowerowych - uważają specjaliści z Unii Europejskiej. Lepszy jest asfalt z polimerem. I takie ścieżki mają być teraz budowane w naszym województwie
To dobra wiadomość dla wszystkich osób używających rowerów do celów turystycznych i komunikacyjnych. Przeklinają one kostkę brukową, wciąż jeden z najpopularniejszych materiałów używanych do budowy ścieżek. - Przy szosowych oponach, na których porusza się większość rowerzystów po mieście, wady kostki to głównie spowalnianie roweru, a jeśli chodzi o sztywne konstrukcje, bez amortyzatorów, drgania kierownicy. Jakby po tarce się jedzie - mówi Bogusław Maziejuk, wiceprezes Stowarzyszenia MTB Cross. Jak wynika z materiałów europejskiej organizacji EuroVelo, zajmującej się rozwojem komunikacji rowerowej w Unii Europejskiej, kostka w porównaniu z asfaltem wymaga od rowerzysty o 40 proc. więcej wysiłku. Krótko mówiąc - asfaltem zajedzie się dalej. Ale pod warunkiem, że ten asfalt jest. A jak na razie w Kielcach i województwie nie jest z tym najlepiej. Kieleckie ścieżki rowerowe w większości mają nawierzchnię szutrową i właśnie z kostki. Asfaltowy jest tylko odcinek wzdłuż Silnicy, od Jesionowej do al. IX Wieków Kielc. Mało tego, nowe odcinki - jak ten wzdłuż ul. Łódzkiej - też kładzione są z kostki.
Czytaj dalej >>
Lista NewsówTo dobra wiadomość dla wszystkich osób używających rowerów do celów turystycznych i komunikacyjnych. Przeklinają one kostkę brukową, wciąż jeden z najpopularniejszych materiałów używanych do budowy ścieżek. - Przy szosowych oponach, na których porusza się większość rowerzystów po mieście, wady kostki to głównie spowalnianie roweru, a jeśli chodzi o sztywne konstrukcje, bez amortyzatorów, drgania kierownicy. Jakby po tarce się jedzie - mówi Bogusław Maziejuk, wiceprezes Stowarzyszenia MTB Cross. Jak wynika z materiałów europejskiej organizacji EuroVelo, zajmującej się rozwojem komunikacji rowerowej w Unii Europejskiej, kostka w porównaniu z asfaltem wymaga od rowerzysty o 40 proc. więcej wysiłku. Krótko mówiąc - asfaltem zajedzie się dalej. Ale pod warunkiem, że ten asfalt jest. A jak na razie w Kielcach i województwie nie jest z tym najlepiej. Kieleckie ścieżki rowerowe w większości mają nawierzchnię szutrową i właśnie z kostki. Asfaltowy jest tylko odcinek wzdłuż Silnicy, od Jesionowej do al. IX Wieków Kielc. Mało tego, nowe odcinki - jak ten wzdłuż ul. Łódzkiej - też kładzione są z kostki.
Czytaj dalej >>