Elewacja kamienicy w Warszawie
Data: 26.08.2009
Przed kamienicą przy Marszałkowskiej 66 stanęły rusztowania. Czy to zwiastun przywrócenia elewacji budynku dawnego wystroju? Odtworzenia skutych po wojnie dekoracji domagają się miłośnicy zabytków.
Patrząc na otynkowany na gładko ponury dom u zbiegu Marszałkowskiej i Wilczej, trudno uwierzyć, że kiedyś był jedną z najpiękniejszych neogotyckich kamienic Warszawy. Powstał w 1894 r. według projektu wybitnego architekta Stefana Szyllera, twórcy m.in. gmachów Zachęty, Politechniki Warszawskiej, Biblioteki Uniwersyteckiej. Inwestor - Izaak Rothberg - nie szczędził pieniędzy. Trzypiętrowa kamienica zyskała bogaty neogotycki kostium inspirowany sztuką krakowską z XV i XVI w. Okna budynku ujęto obramowaniami nawiązującymi do portali wawelskich, zaś narożnik domu ozdobiono wykuszem zwieńczonym wysoką iglicą. Podczas wojny kamienica straciła narożną wieżyczkę. Dewastacja nastąpiła jednak dopiero po wojnie. Ze ścian skuto dekoracje. Reszki dawnego detalu można dziś zobaczyć jeszcze w przejeździe bramnym i na klatkach schodowych.
Czytaj dalej >>
Lista NewsówPatrząc na otynkowany na gładko ponury dom u zbiegu Marszałkowskiej i Wilczej, trudno uwierzyć, że kiedyś był jedną z najpiękniejszych neogotyckich kamienic Warszawy. Powstał w 1894 r. według projektu wybitnego architekta Stefana Szyllera, twórcy m.in. gmachów Zachęty, Politechniki Warszawskiej, Biblioteki Uniwersyteckiej. Inwestor - Izaak Rothberg - nie szczędził pieniędzy. Trzypiętrowa kamienica zyskała bogaty neogotycki kostium inspirowany sztuką krakowską z XV i XVI w. Okna budynku ujęto obramowaniami nawiązującymi do portali wawelskich, zaś narożnik domu ozdobiono wykuszem zwieńczonym wysoką iglicą. Podczas wojny kamienica straciła narożną wieżyczkę. Dewastacja nastąpiła jednak dopiero po wojnie. Ze ścian skuto dekoracje. Reszki dawnego detalu można dziś zobaczyć jeszcze w przejeździe bramnym i na klatkach schodowych.
Czytaj dalej >>