Prawie 60 firm zostało zakwalifikowanych do drugiego etapu konkursu na koncepcję nowego rzeszowskiego urzędu miasta. Wśród nich są m.in. pracownie architektoniczne z Francji i Włoch.
Konkurs wzbudził spore zainteresowanie. - Chętnych do projektowania było 70 firm. Przeglądnęliśmy ich oferty, sprawdziliśmy m.in. doświadczenie. Do drugiego etapu zostało zakwalifikowanych prawie 60 podmiotów.



Najwięcej jest pracowni polskich, są także firmy z Włoch, Francji, Hiszpanii - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Miasto rozesłało już do firm informację o tym, że zostały zakwalifikowane do dalszego etapu konkursu.

- Teraz architekci mogą zająć się już opracowywaniem koncepcji przyszłego urzędu miasta. Na prace będziemy czekać do 7 września - słyszymy w wydziale gospodarki komunalnej i inwestycji rzeszowskiego urzędu miasta.


Czytaj dalej  >>

Bytom z szuflady
Stara fotografia to prawdziwy skarb. W dobie fotografii cyfrowej stare zdjęcia, które można dotknąć i pooglądać w albumach, nabierają coraz większej wartości. Urząd Miejski w Bytomiu wraz z firmą Skano zachęcają do udziału w konkursie na najładniejszą fotografię "z duszą".

Wiele osób wyrzuca stare, podniszczone fotografie, bo wydaje im się, że nie da się ich uratować. Błąd! Technika, która pędzi do przodu, daje nam możliwość nie tylko oglądania i obróbki zdjęć cyfrowych. Dzięki niej można przywrócić starym, podniszczonym fotografiom blask, nasycić je barwami, zeskanować i zapisać na nośniku elektronicznym, wydrukować i oprawić w ramkę lub umieścić w odświeżonym rodzinnym albumie... To dosyć kosztowne przedsięwzięcie, ale jego sfinansowanie można wygrać w konkursie na fotografię "z duszą".



Czytaj dalej  >>

To miasto się nie nadaje, tu się nic nie dzieje - słyszę, gdy pytam o Europejską Stolicę Kultury 2016 dla Katowic. Tym bardziej warto się starać. Po to, by tę opinię zmienić.

Katowice "jako Europejska Stolica Kultury w 2016 roku to nie tylko szansa dla Metropolii i regionu, to przede wszystkim wielka szansa dla Europy na nowe spotkanie". Pamiętajmy, że "czas rozkwitu wielkiego przemysłu to również okres ożywienia kulturalnego. I dlatego, między innymi, nasze miasto stanowi miejsce doskonale przygotowane do uzyskania statusu Europejskiej Stolicy Kultury 2016", wreszcie tutaj "jak w kalejdoskopie współgrają ze sobą najnowsze trendy w kulturze wraz z tradycją, tworząc wspólnie kolorowy i zróżnicowany obraz". Ciągle wiele osób tego nie dostrzega. Trzeba się zastanowić "jak dowieść, że choć nasza kultura nie jest w fantastycznej formie, to bywa z nią naprawdę nieźle? Ważne dzieła i twórców - wywodzących z różnych artystycznych światów - możemy wymieniać długo".

Brzmi znajomo? To naprawdę o nas? Pasuje? Rzecz w tym, że nikt jeszcze tak nie napisał o Katowicach i metropolii Silesia. Pierwszy cytat dotyczy Gdańska, drugi Łodzi, potem mamy jeszcze Poznań i na końcu Szczecin. Wszystkie cztery miasta walczą, by za siedem lat stać się Europejską Stolicą Kultury. Do tego grona dołączają Katowice razem z Górnośląskim Związkiem Metropolitalnym. Katowice mają się zatem starać o tytuł ESK nie tylko dla siebie, ale dwumilionowej aglomeracji. Dobra wiadomość: mają szansę i mogą ją dobrze wykorzystać.


Czytaj dalej  >>

Firma CTC Clatronic przenosi swoją siedzibę. W okolicach Karczowa postawi budynek ze swoją nową siedzibą i magazyny.

Dotychczas firma swoją siedzibę miała w Opolu przy ul. Grudzickiej, gdzie wynajmowała pomieszczenia. Teraz postanowiła wynieść się poza miasto, a właściwie do gminy Dąbrowa Niemodlińska, blisko rozjazdu dróg na Brzeg i Nysę.



- Dwie działki kupiliśmy tam w październiku 2003 roku, w sumie 16,58 ha, z tym że inwestycja powstanie na mniejszej działce o powierzchni 4,11 ha. Chcemy postawić budynek biurowy i magazyny, które mają mieć około 9,9 tys. m kw. - mówi Jarosław Łucki z firmy Clatronic.

Dlaczego nie przenieśli firmy do opolskiej specjalnej strefy ekonomicznej? - Nie zdecydowaliśmy się na zainwestowanie w strefie z kilku powodów. Po pierwsze - ulgi, jakie są tam proponowane na naszą działalność nie przysługują, więc nie było sensu płacenia za ziemię rynkowej ceny w strefie, skoro mieliśmy już działkę - twierdzi Łucki.


Czytaj dalej  >>