SZKIELETOR STAJE SIĘ TREIMORFĄ

Share |


SZKIELETOR STAJE SIĘ TREIMORFĄPrzeszłość:
Szkieletor – nieoficjalna nazwa niedokończonego wieżowca mieszczącego się w centrum Krakowa, tuż obok Ronda Mogilskiego przy Uniwersytecie Ekonomicznym. Budynek nazywany jest także "biurowcem NOT" (od Naczelnej Organizacji Technicznej) to najwyższa, bo mierząca aż 92 metry i 60 centymetrów wysokości, konstrukcja w mieście. Dla porównania stojący nieopodal wieżowiec Cracovia Business Center obecnie jest niższy  o cztery metry. Wieża Mariacka liczy 81 metrów.
Źródło: Wikipedia





Przyszłość:
Treimorfa – obiekt według projektu opracowanego przez DDJM Biuro Architektoniczne z Krakowa na zlecenie Inwestora i właściciela obiektu - Spółki TREIMORFA w skład której wchodzą Fundusz Eurozone i krakowska spółka GD&K jako mniejszościowy udziałowiec.


Jaka będzie Treimorfa?
Kraków jest miastem dla Polski szczególnym. Innym niż Warszawa, Poznań czy Katowice. W Krakowie żyje się inaczej. Kraków jest miastem eklektycznym w nastroju, sposobie bycia i w architekturze. Eklektyzm w swych nawarstwieniach stylistycznych, nierzadko w plątaninie języka architektonicznego jest właśnie szczególny. I to należy szanować, bo to stanowi o sile i to przyciąga do naszego miasta. Większość bowiem znaczących dla Krakowa budynków cechuje łączenie detali z różnych epok. Właśnie dlatego projektując nowego „Szkieletora” chcieliśmy, aby w swej współczesności jego wyraz zawarł referencje do innych znakomitych obiektów Krakowa.

Do majestatycznego modernizmu Muzeum Narodowego, do porządku fasady „Feniksa” czy attyki Sukiennic, a delikatność podziału fragmentów elewacji nawiązywała do ornamentyki większości kamienic krakowskich. Chcemy aby nasz budynek był krakowski, żeby mieszkańcy się z nim identyfikowali, żeby mogli powiedzieć : to jest nasz „Szkieletor”. Jednocześnie należy zaznaczyć, że materiałowe wykończenie elewacji, jej technologia, zwieńczenie budynku czy infrastruktura wewnętrzna będą należeć pod względem inżynierskim do najnowocześniejszych współcześnie stosowanych rozwiązań.  Jestem przekonany, że jest to właściwy wybór stylistyki architektonicznej, że budynek ten wpisze się płynnie w sylwetę Krakowa i stanie się jego elegancką, nie agresywnie nachalną częścią.



 
Marek Dunikowski
Czym będzie Treimorfa?
Kraków jest drugim pod względem wielkości, po Warszawie, rynkiem powierzchni biurowych w Polsce. Swoim charakterem, rozkładem urbanistycznym oraz przekrojem społeczno-przemysłowo-edukacyjnym bardzo przypomina francuski Lyon. Jest tym samym dla Warszawy, czym właśnie Lyon dla Paryża. Jednakże jest jedna bardzo widoczna różnica. Lyon posiada na chwilę obecną dziesięć razy więcej powierzchni biurowej niż Kraków. Obserwacje rynku, nie tylko Polskiego, ale i światowego pozwalają na przedstawianie śmiałych, ale skonceptowanych i przemyślanch obiektów. Taka ma być Treimorfa.

Treimorfa to nowa jakość w centrum Krakowa. Będzie to kompleks, który dzięki komercyjnej dywersyfikacji zabezpieczy wszystkie potrzeby konsumenckie. Główną powierzchnią w kompleksie będą powierzchnie biurowe, z których większość zlokalizowana będzie w najwyższej, centralnie wieży. W planach znajduje się również hotel oraz liczne apartamenty. Nie zabraknie również powierzchni przeznaczonej pod sklepy, restauracje i kawiarnie. Budynek w swoim założeniu ma być ogólnodostępny również pod względem komercjalizacji powierzchni. Mają to być lokale, czy też mieszkania dostępne dla wszystkich tych, którzy zechcą pracować, lub zamieszkać w centrum miasta.


SZKIELETOR STAJE SIĘ TREIMORFĄ
SZKIELETOR STAJE SIĘ TREIMORFĄ



Będzie to kompleks, który jako jedyny w Krakowie spełniać będzie wszystkie możliwe aspekty udogodnień komunikacyjnych. Już w latach 70 ubiegłego wieku, w momencie projektowania tego budynku cała komunikacja na wschód od centrum miasta podporządkowana została temu budynkowi. Zaplanowano i wybudowano linie tramwajowe, autobusowe. W sąsiedztwie znajduje się dworzec PKP i PKS z bezpośrednim dojazdem do lotniska w Balicach. Dla ciekawości przepustowość Ronda Mogilskiego, przy którym znajduje się Treimorfa to prawie 6 tys. samochodów na godzinę, co w dobowym rozrachunku daje setki tysięcy osób, które w ciągu tygodnia korzystają z tego węzła komunikacyjnego. Jest to najlepsza z możliwych lokalizacji dla tego typu kompleksów w Krakowie.

Najważniejszą i centralna częścią kompleksu Treimorfa będzie Piazza, czyli bulwar zlokalizowany pomiędzy budynkami kompleksu, biegnący od głównego wejścia do najwyższej wieży w kierunku Ronda Mogilskiego. Będzie to swoisty „deptak”, miejsce do odpoczynku, relaksu i spotkań. Szerokość Piazzy będzie miała 16 metrów, co stanowi tyle samo, ile ma plac przy Rockefeller Center w Nowym Yorku.

Spółka Treimorfa nie zapomina również o aspektach kulturalnych. Na najwyższych piętrach zaplanowano restaurację z panoramą na Kraków i Tatry, oraz powierzchnie wystawiennicze w których będą organizowane liczne wystawy, koncerty i performance. Będzie to ten aspekt projektu, w którym komercyjny deweloper pokazuje, że działalność pro publico bono w tym projekcie jest dla niego bardzo ważna.

Historia
„Ciągnijcie w górę ile się da, nie żałujcie wysokości”
Historia budynku rozpoczęła się w roku 1968, kiedy to zorganizowano konkurs na projekt architektoniczny. Wygrał pomysł pod kierownictwem Zdzisława Arcta. Początkowo obiekt miał być niższy względem jego obecnej formy o osiem kondygnacji (i mierzyć 72 metry).

Zmiana koncepcji nastąpiła za czasów przewodnictwa partyjnego Sekretarza Gierka. Zadecydowano, że budynek ma być najwyższym z planowanych kilku w ramach „krakowskiego Manhattanu”, który miał być gotowy w 2005 roku.
Sam projekt przechodził jeszcze kilka modyfikacji. Przy opracowywaniu zagadnień technicznych i instalacyjnych pracowało aż 21 zespołów inżynierskich z całej Polski. Początkowo wieżowiec miał być zorientowany względem Akademii Ekonomicznej, ale pod koniec projekt obrócono i usytuowano tak, by nawiązywał do głównych ciągów komunikacyjnych miasta.

Pierwszym elementem koncepcji budynku było wybudowanie dwóch strzelistych wież. Władze PRL-u chciały w ten sposób podnieść prestiż Krakowa. W roku 1975 rozpoczęła się budowa. Problemy rozpoczęły się już na samym początku. Nikt z zaangażowanych w projekt nie posiadał wystarczającej wiedzy, która byłaby wystarczająca dla wysokich wymagań tego pionierskiego projektu. Okazało się też, że w Polsce nie ma odpowiedniego dźwigu, który mógłby sprostać wymaganiom obiektu. Z Francji został sprowadzony dźwig ze 100 metrowym wysięgnikiem, który mógł podołać wyzwaniu.

Prace przy wznoszeniu stalowej konstrukcji trwały cztery lata. Do 1979 wybudowano więc 24 kondygnacje. Na pierwszych dwóch piętrach niskiej części NOTu miała znajdować się sala kongresowa mieszcząca 500 osób, część gastronomiczna i usługowa. Kondygnacje 3 - 14 przeznaczono na pomieszczenia administracyjne i szkoleniowe połączone systemem audio-wizualnym z salą konferencyjną; kondygnacje 15 - 16 planowano wykorzystać jako kawiarnię z tarasem widokowym a pozostałe piętra - jako hotel dla 120 gości. Dwa ostatnie piętra oraz kondygnacje 5 i 17 przeznaczono na urządzenia techniczne (wentylacja, stacja TRAFO, chłodnie, zbiorniki przeciwpożarowe). Przy budynku miał mieścić się też jednopoziomowy parking podziemny na 154 auta zlokalizowany po wschodniej i zachodniej stronie budynku.

Realizację 92-metrowego budynku Naczelnej Organizacji Technicznej – popularnego ówcześnie NOT-u wstrzymano jednak z powodu kryzysu gospodarczego pod koniec lat 70. Zostały już wtedy nawet kupione włoskie ściany osłonowe. Ścian już nie zamontowano, zostały sprzedane. W roku 1984 próbowano wykorzystać niedokończony szkielet budynku i zaadaptować go na potrzeby pracowników kombinatu. Jednak i z tego pomysłu zrezygnowano. W międzyczasie zmienił się system polityczny, a wieżowiec stał dalej. W roku 1986 powstała koncepcja Centrum Kongresowego Nauki i Techniki, która padła ze względu na bardzo duże koszty.



SZKIELETOR STAJE SIĘ TREIMORFĄ
SZKIELETOR STAJE SIĘ TREIMORFĄ




W latach 90-tych pojawiła się kolejna szansa: francuska sieć hoteli żywo interesowała się dokończeniem wieżowca. Powstały nawet szczegółowe plany tego przedsięwzięcia dla konsorcjum hotelarskiego Accor. Była to koncepcja zespołu dwóch hoteli (Ibis i Nowotel) z adaptacją wieżowca na jeden z nich. Z niewiadomych powodów kontrakt został zerwany w sytuacji, kiedy wszystko było już uzgodnione.

Z kolei w 1992 roku biuro projektów firmy Ilbau w Wiedniu rozpoczęło przygotowanie koncepcji na adaptację obiektu na hotel czterogwiazdkowy. Koncepcja zyskała pełną akceptację inwestora, ale i tym razem nic z tego nie wyszło. Następnie w roku 1996 na zlecenie Roberta Hamerlika, ówczesnego właściciela obiektu, powstała idea: Business Center Tower. Projekt taki został nawet w 1998 roku złożony jako opracowanie pełnobranżowe, z wnioskiem o pozwolenie na budowę. Zakładał on rozbudowę parteru i adaptację wieży z możliwością poszerzenia wsporników na każdej z kondygnacji.  Niestety, w międzyczasie Robert Hamerlik odstąpił od tego pomysłu, a sam projekt umarł śmiercią naturalną.

W latach 90. właścicielem konstrukcji stała się Centrala Zbytu Węgla „Węglozbyt” z Katowic. Otrzymała ona wieżę w ramach spłaty wierzytelności od biznesmena Roberta Hamerlika, który odkupił go od pierwotnego właściciela - NOT. „Węglozbyt” od samego początku nosił się z zamiarem sprzedaży budynku. Kilkakrotne przetargi nie przynosiły rezultatu.


W 2001 roku narodziła się rewolucyjna koncepcja dla sieci Hilton. Zakładała ona adaptację obiektu na potrzeby pięciogwiazdkowego hotelu. Budynek w planach został zmniejszony  o osiem kondygnacji - z 24 do 16, ale obok pojawić się miała druga, bliźniacza konstrukcja tej samej wysokości. W roku 2003 prezydent Krakowa zaproponował wykupienie szkieletu i odsprzedanie go Akademii Ekonomicznej. Uczelnia była zainteresowana sprawą - chciała przeznaczyć budynek na centrum konferencyjne. Ostatecznie nie doszło jednak do sfinalizowania sprawy.

We wrześniu 2005 roku Węglozbyt ogłosił dwa kolejne przetargi, z czego pierwszy unieważnił z powodu wadliwie skonstruowanego zapisu o płatnościach. W końcu w październiku 2005 roku w kolejnym przetargu zwyciężyły firmy Verity Development i  GD&K Group.


Źródło: GD&K Group
 
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»