Uczelnia wybrała najtańszą ofertę na basen

Konsorcjum dwóch firm z Gdańska i Płocka wygrało przetarg na budowę uniwersyteckiej pływalni. Jeśli wyników tego postępowania nie oprotestują konkurenci, to inwestycja ruszy jeszcze w tym roku.

W przetargu wzięło udział dziewięć firm. Konkurowały ze sobą zarówno firmy lokalne (z Olsztyna, Ostródy, czy Iławy), jak i spoza regionu. Otwarcie ofert nastąpiło pod koniec maja i wówczas okazało się, że najniższą cenę - nieco ponad 25 mln zł - zaproponowało konsorcjum dwóch firm z Gdańska i Płocka. Najdroższa przekraczała kwotę 36 mln zł. Władze Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego przez ostatnie tygodnie analizowały i porównywały wszystkie oferty.

W środę szefowie uczelni za najkorzystniejszą uznali tę, która była najtańsza. I nie ukrywają radości z uzyskanej ceny. Otwierając przetarg liczyli bowiem, że będą musieli wydać na budowę basenu aż 34 mln zł. Na realizację tej inwestycji UWM ma zapewnionych 15 mln zł z ministerialnych dotacji. Reszta pieniędzy będzie pochodzić z własnego budżetu.


Ośmiotorowa pływalnia o wymiarach 25 na 21 metrów ma stanąć na uniwersyteckim terenie u zbiegu ul. Tuwima i al. Warszawskiej. Dwukondygnacyjny obiekt będzie służyć przede wszystkim studentom i pracownikom uczelni. Ale ma być również dostępny dla innych mieszkańców Olsztyna. Oprócz dużego basenu, w budynku znajdzie się też mniejszy o wymiarach 12,5 na 6 m. Poza tym będą trzy wanny z hydromasażem, dwie sauny (fińska i parowa), studnia lodowa, strefy rekreacyjne z leżakami oraz pomieszczenia dla ratowników, szatnie i kawiarnia. Przy budynku nie zabraknie parkingu z 54 miejscami postojowymi dla samochodów osobowych oraz dwa stanowiska dla autobusów. Uniwersytet planuje zbudować obiekt do końca 2011 r.

Józef Górniewicz, rektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego: - Jeśli w ciągu najbliższych 10 dni wynik tego postępowania nie zostanie oprotestowany, to będziemy mogli podpisać umowę ze zwycięską firmą. Wówczas budowa basenu będzie mogła rozpocząć się tak, jak zaplanowaliśmy, czyli jeszcze w 2009 roku.

- Wiadomo, że konsorcjum, które zwyciężyło, zaproponowało bardzo niską kwotę - komentuje Ireneusz Słowik, prezes Ostródzkiego Przedsiębiorstwa Budowlanego, którego firma też brała udział w przetargu. - Rozważamy taką możliwość [złożenia protestu - red.]. Ale najpierw musimy dokładnie sprawdzić, czy w ogóle jest się od czego odwoływać. Jeśli okaże się, że nie, to nie zrobimy tego, bo nie zależy nam na blokowaniu inwestycji.

To już drugie podejście uczelni do budowy basenu. Władze uniwersytetu początkowo liczyły, że rozpocznie się ona już w 2008 r. Tak się nie stało, bo pierwszy przetarg na realizację tego przedsięwzięcia - ogłoszony w październiku 2008 r. - okazał się niewypałem. W postępowaniu wzięło udział sześć firm. Przez ciągłe protesty i odwołania nie udało się go wówczas rozstrzygnąć.


Źródło: www.miasta.gazeta.pl/olsztyn