Efekt kameleona, recykling energii i VR - jak powstawał Park Wodny w Tychach?
Najbardziej efektywny energetycznie park wodny w Polsce, a może nawet w Europie. Przyciągająca wzrok elewacja, która niczym kameleon zmienia odcienie pod wpływem słońca. Wykorzystanie VR w prezentacji koncepcji. O jakiej realizacji architektonicznej mowa? To budynek Parku Wodnego w Tychach. Innowacyjny projekt autorstwa pracowni Schick Architekci by TKHolding już teraz może poszczycić się nagrodą „Budowy roku”.
Inspiracja – fale jeziora Paprocańskiego
Głównym celem projektantów obiektu - Pawła Kobierzewskiego i Andrzeja Truszczyńskiego - było stworzenie indywidualnego projektu, który idealnie wpisze się nie tylko w otoczenie, ale także w potrzeby mieszkańców Tychów. W stosunku do reszty Śląska, Tychy to stosunkowo młode miasto, które rozwija się bardzo dynamicznie na wielu płaszczyznach. Pracownia Schick Architekci by TKHolding zdecydowała, by motywem przewodnim projektu były płynne formy i przełamujące się fale. Jedną z kluczowych inspiracji stało się oddalone o niepełna 3 km od miejsca powstania obiektu jezioro Paprocańskie – Naszym celem było stworzenie jak najbardziej unikatowego projektu, który nie przypominałby innych tego typu realizacji w stylu „lunaparkowym”. Szukaliśmy takich elementów, z których Tyszanie są dumni – to piękne i prężnie rozwijające się miasto, które może pochwalić się pięknymi terenami zielonymi w swojej południowej części. Znalezienie wiodącego motywu, który byłby kompatybilny z otoczeniem, nie było łatwe. Chcieliśmy przypisać temu miejscu takie wartości jak energia, sport, natura, rekreacja i nowoczesność. Idealną inspiracją okazała się najbliższa okolica – postanowiliśmy nawiązać do natury oraz dynamicznych, falujących kształtów tafli jeziora Paprocańskiego, z którego Tyszanie są bardzo dumni – tłumaczy architekt Andrzej Truszczyński.
Elewacja zmienna jak kameleon
Jednym z najbardziej charakterystycznych i przyciągających wzrok elementów budynku są oryginalne płyty elewacji, które niemal w całości pokrywają eliptyczny budynek i niczym kameleon zmieniają kolor w kontakcie ze słońcem. Mieniące się płyty świetnie oddają właściwości tafli wody, która w zależności od pory roku, natężenia słońca i kąta patrzenia, również zmienia swoje odcienie. Znalezienie materiału, który będzie mógł zobrazować tę ideę nie było łatwe. Ten spektakularny efekt udało się uzyskać dzięki panelom Rockpanel Chameleon, które zmieniają kolor pod wpływem oświetlenia. W Parku Wodnym w Tychach zastosowano wariant fioletu, który przeistacza się w zielony i niebieski. – Dzięki płytom Rockpanel udało się uzyskać ten niepowtarzalny charakter elewacji, o który chodziło od samego początku. W zależności od kąta patrzenia i kąta padania światła, naszym oczom ukazuje się prawdziwy spektakl światła. Obiekt został stworzony na planie elipsy i to jeszcze bardziej wzmacnia stworzony przez nas „efekt kameleona” – mówi architekt Paweł Kobierzewski.
– Szukając najnowszych i niebanalnych rozwiązań dostępnych na rynku, natrafiliśmy na materiał elewacyjny Rockpanel Chameleon. Zrobił on na nas oraz na Inwestorze największe wrażenie, a co więcej świetnie wpisywał się w innowacyjne podejście do całej inwestycji. Efekt, jaki udało się uzyskać, jest naprawdę niesamowity i pozwolił na wprowadzenie nowej jakości do architektury. Na elewację tę postawiliśmy także przy innych naszych projektach, takich jak Radius - najwyższy biurowiec na Śląsku. Jego elewacja również zakłada wykorzystanie płyt Rockpanel Chameleon – mówi Andrzej Truszczyński.
Efektywność energetyczna na 100%
Dla każdego parku wodnego najbardziej kosztowne jest zużycie energii: cieplnej i elektrycznej. Dlatego też kluczowe było osiągnięcie przez budynek jak najwyższych standardów energetycznych. Projektanci Parku Wodnego wraz z inwestorem (Regionalnym Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej) poszli o krok dalej – budynek jest w 100% energetycznie samowystarczalny, a dodatkowo, dzięki produkowanym nadwyżkom, może przekazywać energię dalej, do miejskiej sieci. To wszystko dzięki wybudowaniu absolutnie unikatowego w skali kraju gazociągu. Wszystko zaczęło się od tyskiej oczyszczalni - biorąc pod uwagę ilość powstającego w niej biogazu zdecydowano, żeby wykorzystać go do zasilenia parku w prąd i ciepło. I tak biogaz ten jest wtłaczany 6-kilometrowym rurociągiem do Parku Wodnego, gdzie w kogeneratorowni obiektu dochodzi do wyprodukowania energii elektrycznej. Dzięki temu obiekt jest praktycznie w 100% zaopatrzony w energię. Jej nadwyżki, zwłaszcza w okresie letnim, są przekazywane co miejskiej sieci, dzięki czemu można zaopatrzyć w energię ok. 1/7 miasta.
W budynku Parku Wodnego równie ważną rolę w zwiększaniu efektywności energetycznej pełni odpowiednia izolacja. Obiekt taki jak Park Wodny cechuje się dużą różnicą temperatur wewnątrz obiektu. Składa się ze sfer „ciepłych” i „zimnych”, dlatego ważna była nie tylko izolacja przegród zewnętrznych, ale także tych wewnętrznych, między różnymi strefami. Wszelkie przegrody zostały ocieplone, by zapobiec tworzeniu się mostów termicznych i uciekaniu energii – izolacjom poddane zostały nawet zjeżdżalnie! Przy realizacji tego projektu bardzo dobrze sprawdziły się produkty z wełny skalnej – Płyty Rockwool bardzo dobrze spełniły szereg bardzo rygorystycznych kryteriów. Mają świetne współczynniki przewodzenia ciepła, są paroprzepuszczalne, czyli nie pochłaniają wody, dzięki czemu zapobiegają zawilgoceniu, powstawaniu pleśni czy grzybów. Co najważniejsze dla obiektów użyteczności publicznej, zapewniają też pełne bezpieczeństwo pożarowe – to produkty niepalne o najwyższej klasie reakcji na ogień – mówi Paweł Kobierzewski.
– Proces powstawania Parku Wodnego, od momentu rozpoczęcia pracy nad konkursem do oddania go do użytkowania, trwał 8 lat. W tym czasie nad projektem pracowało kilkudziesięciu projektantów różnych branż, kilkunastu architektów, a każdy aspekt inwestycji został szczegółowo przemyślany pod kątem nie tylko estetycznym i funkcjonalnym, ale też ekonomicznym. Nie jest to tajemnicą, że jest to najbardziej efektywny energetycznie Aquapark w Polsce, o ile nie w Europie. – zaznacza Andrzej Truszczyński.
VR pomógł we współpracy z inwestorem
Projektanci obiektu zdradzają również ciekawostki związane z procesem budowy. Okazuje się, że dzięki nowoczesnej technologii, inwestor – Regionalne Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej oraz ekipa budowlana, mogli obejrzeć obiekt jeszcze przed ostatecznym oddaniem go do użytku. – Kluczowym momentem było wieszanie wiechy, kiedy to cała budowa została wyposażona w gogle wirtualnej rzeczywistości. Budowlańcy od dwóch lat pracowali przy tym obiekcie, ale dopiero gdy założyli gogle VR, mogli zobaczyć, jak on rzeczywiście będzie wyglądał, jak wizje projektantów przełożą się na rzeczywistość. Wówczas budynek to był właściwie goły żelbet, a oni, dzięki możliwościom dzisiejszej technologii, mogli zobaczyć kameleonową elewację jeszcze zanim została zamontowana. To był ten moment, gdy powiedzieli: „Aha, to tak to ma wyglądać!” – wspomina Paweł Kobierzewski.
– Dzięki modelowi BIM oraz wizualizacji w wirtualnej rzeczywistości łatwiej było także przekonać inwestora do pomysłów studia – VR pozwolił nam pokazać dokładną, prawie „rzeczywistą” wizualizację pomysłu przed rozpoczęciem jej realizacji. To naszym zdaniem bardzo ważny aspekt współpracy. Architekt ma swoją wizję, próbuje ją przedstawić na papierze, ale jest to niezwykle trudne, by w formie płaskich rysunków 2D pokazać coś, co w wyobraźni przestrzennej widzimy w 3D. Inaczej jest, gdy mamy możliwość wyrażenia kreatywności i pokazania inwestorowi tego, co jeszcze nie powstało przy pomocy wirtualnej rzeczywistości. Inwestor, dzięki tym wizualizacjom, zrozumiał nasze intencje i właśnie to przekonało go do naszego pomysłu – mówi Andrzej Truszczyński.
Korki gapiów i tytuł „Budowy Roku”
Jak obiekt odbierają mieszkańcy? Tyszanie nie spodziewali się, że można zaprojektować tak nietypowy budynek z tak estetyczną elewacją, która nie tylko jest czysta i jednorodna stylowo, ale posiada także swój własny charakter i wyróżnia się dzięki synergii efektów świetlnych. Dowodem na to, jak ogromne wrażenie zrobiła ta realizacja, są.... korki na ulicach, które tworzyły się już podczas etapu montażu. – Mieszkańcy zatrzymywali się, aby przyjrzeć się nowo kładzionej elewacji, robili zdjęcia. Od razu rozbudziło to oczekiwania i było dobrą wizytówką dla nowo powstającego obiektu: jeżeli z zewnątrz wygląda to tak spektakularnie, to wnętrze musi być tylko lepsze – wspomina Andrzej Truszczyński.
A co z odbiorem branży architektonicznej? Obiekt zdobył nagrodę I stopnia w prestiżowym konkursie „Budowa Roku” 2017, a także „Śląską wielką nagrodę budownictwa – 2018”, przyznawaną przez Śląską Izbę Budownictwa. Projekt otrzymał również szereg wyróżnień jeszcze w trakcie realizacji: I miejsce w konkursie na: „Opracowanie Koncepcji Architektoniczno-Funkcjonalnej Parku Wodnego w Tychach” oraz Nagrodę regulaminowa w konkursie na „Projekt budynków z fasadami wentylowanymi z wykorzystaniem paneli elewacyjnych ROCKPANEL”.
Park Wodny mieści się w Tychach przy ulicy Sikorskiego 20. To obiekt całoroczny, który można odwiedzać przez 7 dni w tygodniu. Uroczyste otwarcie odbyło się 30 kwietnia 2018 roku.
Data publikacji: 24.05.2019
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»