Naturalnie i z klasą. Apartament w stylu mid century modern

Naturalnie i z klasą. Apartament w stylu mid century modern

Proste, oszczędne formy, wysokiej jakości materiały oraz designerskie meble i wyposażenie. Wszystko to ubrane w subtelne barwy ziemi i doprawione miękkim światłem. Tak 82-metrowe mieszkanie na warszawskim Mokotowie zaprojektowała i wykończyła pracownia Decoroom. Od progu urzeka nas estetyką stylu mid century modern w jego najlepszym wydaniu. 

Styl mid century modern nawiązuje do wnętrz z lat 50. i 60. ubiegłego wieku, przywołuje klasyczną elegancję i łączy ją z nowoczesnością. To idealny wybór dla tych, którzy kochają piękne, nietuzinkowe, a przy tym funkcjonalne przestrzenie, które z pewnością oprą się przemijającym trendom. Nic więc dziwnego, że właśnie ten styl aranżacyjny wybrała para z dwójką dzieci, ceniąca wysoką jakość i od lat zakochana w dobrym wzornictwie. Do współpracy przy urządzaniu swego nowego mieszkania rodzina zaprosiła specjalistów z pracowni Decoroom, by pod ich czujnym okiem stworzyć wnętrze idealne. 


Elegancja i szyk. Otwarta strefa dzienna


W te założenia doskonale wpisuje się otwarta strefa dzienna. Jest jasna i przestronna, a przy tym emanuje przytulnością. Panuje tu ład i harmonia, wprowadzone m.in. przez proste linie, skrupulatnie wyselekcjonowane dodatki i oryginalne, pełne elegancji formy. Ściany utrzymano w kolorze złamanej bieli, która doskonale współgra z drewnianą podłogą. To deska Barlinek z kolekcji PURE Classico Line w kolorze Toffee. Ułożona we francuską jodełkę pięknie koresponduje z dyskretną sztukaterią na ścianach. Na tym tle dobrze prezentuje się narożna sofa marki Nobonobo – Raksa projektu Tomka Rygalika o prostej formie kojarząca się z wygodą i komfortem. Tapicerkę wykonano z tkaniny w ciepłym odcieniu kawy z mlekiem. Część wypoczynkową uzupełnia, jak na styl mid century modern przystało, okrągły stół na zgrabnych nóżkach, w towarzystwie krzeseł BoConcept oraz wzorzysty pastelowy dywan. Na szczególną uwagę zasługuje też szafka pod telewizor. Zaprojektowana i wykonana specjalnie na potrzeby tego wnętrza przez pracownię Decoroom, swym wzornictwem nawiązuje do klasyków lat 50.i 60. XX wieku – fornirowanych komód typu jamnik na wysokich nóżkach. Nad nią zawieszono telewizor The Frame Samsung. Całość doświetla ikona designu – lampa Vertigo w kształcie kapelusza. To jednak nie wszystkie smaczki, które skrywa salon. Pełno tu bowiem aranżacyjnych detali, które zaskakują swą funkcjonalnością. Na ścianie wisi obraz Zuzanny Żmudzińskiej, który jest w rodzinie od lat i idealnie zharmonizował się z wnętrzem. Nowoczesny regał na książki, schowany w rogu salonu, wraz z dodatkowym oświetleniem od Ardant.pl, tworzą idealny kącik do czytania, a grzejnik Vasco Carre, który latem można przysłonić zasłonami, zimą nie tylko ogrzewa pomieszczenie, ale też pełni rolę dekoracji.





Gotowanie na drugim planie. Aneks kuchenny w tle


Niezawodną funkcjonalność odnajdziemy także w części kuchennej. Zaprojektowana i wykonana na zamówienie w autorskiej stolarni Decoroom zabudowa meblowa, wtapia się w aranżację, stanowiąc spójną stylistycznie część wystroju całej strefy dziennej. Jej górne szafki w kolorze beżu poprowadzone są pod sufit, a dzięki gładkim, matowym frontom z pionowym podziałem, subtelnie stapiają się z jasnymi ścianami. Z kolei szafki dolne, wykonane z forniru, z prostymi stalowymi uchwytami, powtarzają design szafki RTV, stanowiąc spójną kontynuację wystroju salonu. Elementem wyróżniającym część kuchenną staje się blat i ściana tuż nad nim, wykonane ze spieku kwarcowego Cosentino. Jego ciepłą kolorystykę osadzoną w palecie szarości, powtórzono na płytkach podłogowych poprowadzonych wzdłuż kuchennej zabudowy oraz w kolorze oparć oryginalnych krzeseł. Granicę między kuchnią a salonem dodatkowo wyznacza duży stół jadalniany z okrągłym blatem, doskonale wpisując się w klasyczną elegancję mid century. 





Miejsce do wypoczynku. Sypialnie jak z marzeń


Równie szykownie i funkcjonalnie została urządzona część prywatna apartamentu - główna sypialnia oraz pokoje dzieci. Ta pierwsza nawiązuje do stylistyki znanej ze strefy dziennej. Otulona w paletę barw ziemi wprowadza uczucie spokoju i zachęca do wypoczynku. W tym pomieszczeniu niepodzielnie króluje tapicerowane łóżko Piano z zagłówkiem w formie poduch od Nobonobo. Kompozycję okrągłych stolików nocnych na długich nóżkach uzupełniają wiszące lampy Abbacus, Aromas del Campo. Znalazło się tu także miejsce na zabudowę garderobianą, która naturalnie przechodzi w miejsce do pracy. Podobnie jak w salonie, subtelną dekorację stanowią tu wyszukane dodatki, oświetlenie oraz dekoracyjny grzejnik Vasco Niva.

Bajkowe i pełne zaskakujących detali są pokoje dziewczynek, które utrzymano w stonowanych, pastelowych barwach. Jest w nich wystarczająco dużo miejsca na zabawę, odrabianie lekcji, czytanie książek oraz odpoczynek, a wysokie zabudowy meblowe ułatwiają przechowywanie. Tu rolę dekoracji pełnią kolorowe tapety z organicznymi wzorami, podobnie jak cały wystrój pokoi, dobrane pod indywidualny gust mieszkanek. 





Wanna czy prysznic? Funkcjonalne łazienki


Na szczególną uwagę zasługują łazienki, zachwycające prostotą i elegancją, ale też wysokiej jakości wyposażeniem. Mniejsza z nich łączy przygaszoną zieleń (wokół umywalki) z kolorem naturalnego kamienia (w strefie prysznica). Tak różne kolory, pozostające jednak w palecie barw ziemi, podkreślają podział funkcjonalny pomieszczenia. I choć jego wystrój jest bardzo minimalistyczny, nie brak tu wielu designerskich rozwiązań. Pani domu świadomie postawiła na najlepsze marki, jej wybór padł na Geberit. Na pierwszym planie wybija się umywalka Geberit myDay, a prawie niewidoczny grzejnik Vasco Mono Beans wtapia się w zielone tło. W strefie WC znalazły się produkty jednego producenta – stelaż Geberit z przyciskiem Sigma20, do którego dobrano wiszącą miskę WC tej samej marki, model myDay Rimfree z deską sedesową. Całość podkreśla gustowne oświetlenie od Ardant.pl.

Również większa łazienka w formie pokoju kąpielowego powtarza zamiłowanie do prostoty i pięknych rozwiązań, zachowując wciąż minimalistyczną nutę. Jednak tę przestrzeń ubrano w jasne barwy i naturalne materiały. Pojawia się tu drewno, znane już z części dziennej oraz szarość, tym razem w postaci struktury betonu a także blat wykonany z materiałów Cosentino. Szafka pod umywalkę naśladuje meble z kuchni i salonu. Zwieńczyła ją umywalka nablatowa, która subtelnie łączy się z wysoką zabudową, gdzie sprytnie ukryto pralkę i suszarkę. W strefie WC wykorzystano także stelaż Geberit z przyciskiem Sigma20, który uzupełnia miska wisząca Geberit myDay Rimfree z dedykowaną deską. Klimat salonu kąpielowego buduje designerska wanna. Na tle jasnych płytek oraz pełniącego rolę dekoracji grzejnika Vasco Carre, prezentuje się zjawiskowo. 

Naturalne kolory, wysokiej klasy materiały i piękny design sprawiają, że apartament jest komfortowy i spełnia oczekiwania jego mieszkańców. Nie ma tu miejsca na przypadek, a wszystko zostało podporządkowane określonej funkcji – ma ułatwiać i uprzyjemniać chwile spędzane z bliskimi. Dlatego to doskonałe miejsce do budowania rodzinnych więzi, spędzania czasu z dziećmi (nawet przygotowując posiłki), ale też sprzyjające relaksowi, zapewniające odpoczynek po długim, ciężkim dniu.

Całą sesję można zobaczyć w lutowym numerze magazynu ,,Czas na Wnętrze”.

Projekt wnętrza: Decoroom
Projekt kuchni: Katarzyna Domańska, architekt wnętrz Decoroom
Zdjęcia: Yassen Hristov
Stylizacja: Kamila Jakubowska-Szmyd

Więcej na stronie pracowni.

Social media: FacebookInstagram



























Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»