Stadion Narodowy rośnie a bazar trwa
Nawet o cztery miesiące może przedłużyć się żywot Jarmarku Europa na błoniach Stadionu Narodowego.
W Centralnym Ośrodku Sportu na Torwarze stawili się wczoraj: wiceprezydent Warszawy Andrzej Jakubiak, szef Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler, zarządzający targowiskiem ze spółki Kupiec Warszawski, przedstawiciele PKP, PKS i obu praskich dzielnic. Rozmawiali o przenosinach resztek Jarmarku Europa do centrum handlowego. Przy ul. Marywilskiej 44 w Białołęce ma je zbudować Kupiec Warszawski. Jednak to miejsce wciąż jest zieloną łąką, a według umowy z COS handel wzdłuż al. Zielenieckiej ma zakończyć się 31 grudnia.
Spółka zaczyna dopiero starania o pozwolenie na budowę. Nie ma szans, by hale targowe powstały do końca roku. - Mamy nadzieję, że dogadamy się z władzami i zostaniemy przy Zielenieckiej jeszcze kilka miesięcy - mówili niedawno kupcy. Wczoraj taka szansa się pojawiła. - Kupiec Warszawski przedstawił harmonogram prac napięty, ale realistyczny - ocenił Rafał Kapler.
Od realizacji tego harmonogramu zależy to, czy kupcy dostaną zgodę na dodatkowe cztery miesiące handlu przy Zielenieckiej w 2010 r.
Kupiec Warszawski jako jedyny zgłosił się też do konkursu ogłoszonego przez ratusz na zagospodarowanie "Bułgarowa", czyli prymitywnego targowiska między torami tramwajowymi przy al. Zielenieckiej a uliczką dojazdową do dworca PKS Stadion. W miejscu bazaru ma powstać parking. Do końca roku handel zniknie też z pozostałej części placu - do torów kolejowych. Dziś to zagłębie przemycanych i podrabianych towarów.
Źródło: www.miasta.gazeta.pl/warszawa
W Centralnym Ośrodku Sportu na Torwarze stawili się wczoraj: wiceprezydent Warszawy Andrzej Jakubiak, szef Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler, zarządzający targowiskiem ze spółki Kupiec Warszawski, przedstawiciele PKP, PKS i obu praskich dzielnic. Rozmawiali o przenosinach resztek Jarmarku Europa do centrum handlowego. Przy ul. Marywilskiej 44 w Białołęce ma je zbudować Kupiec Warszawski. Jednak to miejsce wciąż jest zieloną łąką, a według umowy z COS handel wzdłuż al. Zielenieckiej ma zakończyć się 31 grudnia.
Spółka zaczyna dopiero starania o pozwolenie na budowę. Nie ma szans, by hale targowe powstały do końca roku. - Mamy nadzieję, że dogadamy się z władzami i zostaniemy przy Zielenieckiej jeszcze kilka miesięcy - mówili niedawno kupcy. Wczoraj taka szansa się pojawiła. - Kupiec Warszawski przedstawił harmonogram prac napięty, ale realistyczny - ocenił Rafał Kapler.
Od realizacji tego harmonogramu zależy to, czy kupcy dostaną zgodę na dodatkowe cztery miesiące handlu przy Zielenieckiej w 2010 r.
Kupiec Warszawski jako jedyny zgłosił się też do konkursu ogłoszonego przez ratusz na zagospodarowanie "Bułgarowa", czyli prymitywnego targowiska między torami tramwajowymi przy al. Zielenieckiej a uliczką dojazdową do dworca PKS Stadion. W miejscu bazaru ma powstać parking. Do końca roku handel zniknie też z pozostałej części placu - do torów kolejowych. Dziś to zagłębie przemycanych i podrabianych towarów.
Źródło: www.miasta.gazeta.pl/warszawa
Data publikacji: 5.08.2009
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»