Jakie kolory sprawdzają się w biurze?
Projektanci, specjaliści wsparcia sprzedaży i osoby zajmujące się kreowaniem wizerunku doceniają rolę marketingu sensorycznego od dawna. Wiedza ta przenika do innych obszarów biznesu. Wiemy już, jak ważne jest umiejętne stosowanie koloru i światła w przestrzeni pracowniczej.
Jean-Gabriel Causse, projektant przemysłowy, ekspert japońskiego koncernu Onward i autor projektów aranżacji wnętrz, będąc w 1990 roku członkiem Francuskiego Komitetu Kolorystycznego, zauważył, jak niedoceniany jest wpływ kolorów na człowieka. We wnętrzarstwie niepodzielnie panował wówczas minimalizm ograniczony do bieli i czerni. Tymczasem wrażenia wizualne stanowią 80% wszystkich doznań zmysłowych. Najpierw dostrzegamy kolory, później kształty. Pierwotnie barwy informowały o zagrożeniu czy temperaturze, stymulując organizm do działania. Dagny Thurmann-Moe w książce Kolorowa rewolucja wskazuje, że to szaro-biały, nienaturalny wystrój pomieszczeń jest odpowiedzialny za rosnącą sprzedaż antydepresantów.
Do pomieszczeń biurowych z zasady wybiera się kolory bardziej neutralne niż do miejsc krótszego pobytu. Wyraziste barwy wykorzystać można też w przestrzeniach łączących poszczególne strefy, na przykład korytarzach. W biurze najlepiej sprawdzają się: zieleń, beż i brąz przełamane mocniejszym akcentem w elementach dekoracyjnych. Pobudzająca kreatywność czerwień może pojawić się na jednej ze ścian lub froncie szafy. Jeśli wybór pada na optymistyczny pomarańczowy lub zielony, dobrym pomysłem jest zastosowanie ścianek działowych i paneli akustycznych w tym kolorze. Mają one, oprócz walorów dekoracyjnych, zastosowanie praktyczne.
Kolor jest w rzeczywistości wrażeniem, jakie odnosi oko ludzkie przy odbiorze światła. Nic dziwnego, że ten sam kolor wygląda inaczej w odmiennym oświetleniu. Optymalne jest to naturalne, szczególnie w biurze, w którym pracownicy większość czasu spędzają przy monitorach ekranowych. Światła sztucznego nie można pozostawić przypadkowi: zbyt zimne męczy oczy. Najlepiej, gdy zbliżone jest do słonecznego.
Źle dobrane oświetlenie to przyczyna migren i osłabienia wzroku. Powoduje zmęczenie i ogranicza zdolności intelektualne. Światło stanowi punkt wyjścia przy doborze kolorystyki w biurze. Im ciemniej w pomieszczeniu, tym jaśniejsze farby i meble należy zastosować. Wyważyć efekt pomogą dobrze dobrane lampy, które – dzięki niestandardowemu wzornictwu – podkreślą design pomieszczenia.
Jean-Gabriel Causse, projektant przemysłowy, ekspert japońskiego koncernu Onward i autor projektów aranżacji wnętrz, będąc w 1990 roku członkiem Francuskiego Komitetu Kolorystycznego, zauważył, jak niedoceniany jest wpływ kolorów na człowieka. We wnętrzarstwie niepodzielnie panował wówczas minimalizm ograniczony do bieli i czerni. Tymczasem wrażenia wizualne stanowią 80% wszystkich doznań zmysłowych. Najpierw dostrzegamy kolory, później kształty. Pierwotnie barwy informowały o zagrożeniu czy temperaturze, stymulując organizm do działania. Dagny Thurmann-Moe w książce Kolorowa rewolucja wskazuje, że to szaro-biały, nienaturalny wystrój pomieszczeń jest odpowiedzialny za rosnącą sprzedaż antydepresantów.
Jeśli w otoczeniu są niedostatki koloru i kontrastu, mózg poszukuje elementu, na którym będzie mógł się skupić. „Przełącza się” w tryb gotowości, co na dłuższą metę jest męczące. Otoczenie monochromatyczne przeciąża również zmysł wzroku. Z drugiej strony, kolorystyczna przesada nie jest pożądana. Niekontrolowana feeria barw uniemożliwia skupienie, tworząc wrażenie chaosu.
Do pomieszczeń biurowych z zasady wybiera się kolory bardziej neutralne niż do miejsc krótszego pobytu. Wyraziste barwy wykorzystać można też w przestrzeniach łączących poszczególne strefy, na przykład korytarzach. W biurze najlepiej sprawdzają się: zieleń, beż i brąz przełamane mocniejszym akcentem w elementach dekoracyjnych. Pobudzająca kreatywność czerwień może pojawić się na jednej ze ścian lub froncie szafy. Jeśli wybór pada na optymistyczny pomarańczowy lub zielony, dobrym pomysłem jest zastosowanie ścianek działowych i paneli akustycznych w tym kolorze. Mają one, oprócz walorów dekoracyjnych, zastosowanie praktyczne.
Dobierając kolor dodatku, uwzględnić trzeba całość aranżacji. Poszczególne barwy, występując obok siebie, zmieniają swoje właściwości: dopełniające rozjaśniają się nawzajem, niedopełniające tworzą efekt przybrudzenia. Żółty zestawiony z bielą czy szarością nadaje swojemu towarzyszowi lekko fioletowy odcień. Z kolei w otoczeniu niebieskiego biały wydaje się żółtawy.
Kolor jest w rzeczywistości wrażeniem, jakie odnosi oko ludzkie przy odbiorze światła. Nic dziwnego, że ten sam kolor wygląda inaczej w odmiennym oświetleniu. Optymalne jest to naturalne, szczególnie w biurze, w którym pracownicy większość czasu spędzają przy monitorach ekranowych. Światła sztucznego nie można pozostawić przypadkowi: zbyt zimne męczy oczy. Najlepiej, gdy zbliżone jest do słonecznego.
Źle dobrane oświetlenie to przyczyna migren i osłabienia wzroku. Powoduje zmęczenie i ogranicza zdolności intelektualne. Światło stanowi punkt wyjścia przy doborze kolorystyki w biurze. Im ciemniej w pomieszczeniu, tym jaśniejsze farby i meble należy zastosować. Wyważyć efekt pomogą dobrze dobrane lampy, które – dzięki niestandardowemu wzornictwu – podkreślą design pomieszczenia.
Data publikacji: 1.10.2018
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»