Audi i wanna - co je połączyło? i Czy można sobie wyobrazić kanciaste serce?
Rozmowa z projektantem Janem Dědkem, z austrackiego studia "Design Storz"
Podobnie jak w innych dziedzinach designu, także w wyposażeniu łazienek trendy zmieniają się co sezon. Pojawiają się modne i niepraktyczne, szalone projekty, które jednak wkrótce znikają, a tylko rozwiązania przemyślne i przyjemne dla użytkownika mają przed sobą dłuższą przyszłość. O tym, jakie to rozwiązania i jak ściśle może być powiązanie designu łazienek i samochodów, rozmawialiśmy z Janem Dědkem, senior designerem austriackiego studia Storz, które w tym roku przygotowało dla marki RAVAK innowacyjny projekt jednej z najbardziej udanych wanien - LoveStory II.
Jak ocenia Pan aktualne trendy w designie wanien?
Osobiście na trendy w dziedzinie designu wanien patrzę z dwóch punktów widzenia. Pierwszym z nich są kształty. Chodzi o połączenie bardzo ostrych krawędzi na zewnętrznych stronach wanny z zaokrąglonymi, organicznymi kształtami wewnątrz. To bardzo minimalistyczne i czyste podejście, tworzy interesującą i przyjemną harmonię. Temu aktualnemu trendowi poddaliśmy się, projektując nową wannę RAVAK - LoveStory II. Wewnątrz skopiowaliśmy niezastąpiony kształt serca, ale zewnętrzne linie uprościliśmy, oczyściliśmy i nadaliśmy im bardziej nowoczesny, prosty wyraz.
Drugim kierunkiem, w jakim podąża współczesny design, są według mnie innowacje, takie jak na przykład sposoby oświetlenia (różne przezroczyste powierzchnie, a nie tylko światła punktowe) albo rozwiązania dotyczące doprowadzenia wody (bez baterii, przez syfon i tym podobne). Cieszę się, że pod tym względem wyprzedziliśmy czasy, gdy w 2005 roku projektowaliśmy dla RAVAK wannę You i wbudowaliśmy do niej napuszczanie wody spod zagłówka w rejonie kręgosłupa biodrowego. Ten kierunek w designie nieustannie się rozwija, ponieważ oprócz estetycznych, ma też swoje walory praktyczne.
wanna LoveStory II
wanna LoveStory II
Pochodzi Pan z Czech, studiował Pan projektowanie samochodów w Anglii i pracuje Pan w austriackim studiu. Czy zauważa Pan jakieś różnice w wyposażeniu łazienek u nas i na świecie?
Łazienki wciąż pozostają sferą bardzo intymną. Zwykłą łazienkę każdy urządza zgodnie z indywidualnym gustem, a na nasz gust trendy mają tylko marginalny wpływ. W górach w Austrii zauważam teraz przewagę stylu retro. Większe łazienki, dużo starego drewna, jak z jakiejś rozebranej góralskiej chaty. Wszystko elementy jednak łączy się z nowoczesnymi elementami, wannami i umywalkami, także eklektyczny efekt końcowy znakomicie pasuje do naszego regionu (Pinzgau koło Zell am See).
Studio Design Storz wyróżniło się głównie w dziedzinie designu samochodów. Mają Państwo na koncie zamówienia dla takich marek, jak Volvo, BMW, Porsche, Audi? Czy zauważa Pan jakieś podobieństwa między projektowaniem samochodów a projektowaniem wyposażenia łazienek?
Tak, oczywiście, są tu widoczne powiązania. Nasze ukierunkowanie na design samochodów jest naszym wielkim atutem i z powodzeniem możemy je zastosować do innych produktów. W pierwszej kolejności chodzi o właściwe proporcje i wykończenie powierzchni. I oczywiście chodzi też o ergonomię, jak czujemy się w łazience lub we wnętrzu samochodu. Wielkim wyzwaniem jest dla nas zastanowienie się nad produktami do łazienek pod kątem ich jak najlepszego dopasowania do użytkowników. Może z wannami jest jak z samochodami. Musi się w nich bezpiecznie i wygodnie zmieścić zarówno dwumetrowy drągal, jak i drobna Azjatka.
Ten cel w całości udało się zrealizować w przypadku wanny You. A która branża, według Pana, rozwija się szybciej ? design samochodów czy design łazienek?
Raczej przemysł samochodowy. Jest bardziej zaawansowany, środki finansowe, jakie są tu kierowane, są zdecydowanie większe. Projektowanie łazienek, według mnie, nie rozwija się źle, ale mogłoby tu być więcej koncepcji, brakuje wizji, jak mogłaby wyglądać łazienka przyszłości - powiedzmy za dziesięć, dwadzieścia lat - w czym mogłaby być lepsza i jak człowiek mógłby lepiej ją wykorzystywać.
RAVAK to jedyna firma w Czechach, z którą współpracuje Pan w studiu Design Storz. Projektuje Pan dla RAVAK wanny. Która z nich wydaje się Panu najbardziej wyjątkowa?
Pod względem praktyczności podobają mi się wanny XXL i You. Dzięki organicznym kształtom, które dopieszczą każdego użytkownika, najbardziej polubiłem wannę Avocado i nową LoveStory II.
wanna LoveStory II
Odnowiona wanna LoveStory II charakteryzuje się swoimi opływowymi wewnętrznymi kształtami, emocjonalnym designem. Trochę oddala się w ten sposób od współczesnego nurtu puryzmu i jasno zdefiniowanych krawędzi. Dlaczego wybrał Pan takie podejście?
Ma Pani rację, współczesny trend wiąże się raczej z oszczędnymi i ostrzejszymi kształtami. Czy jednak można sobie wyobrazić kanciaste serce? LoveStory ma swoją historię. Pierwszy model zaprojektowaliśmy w 2002 roku i w swoim czasie stał się dosłownie ikoną produkcji RAVAK, ale też całego rynku wanien. Dlatego znowu sięgnęliśmy do tego emocjonalnego designu i zachowaliśmy go na dnie wanny tak, aby też nowa LoveStory II tchnęła romantycznością i zapewniała kontakt fizyczny dwóch osób obok siebie. To wanna dla kochanków, dla każdego, kto chce się nacieszyć kontaktem fizycznym z partnerem. Jednocześnie oczyściliśmy jej formę i uprościliśmy linie. We wszystkich produktach dbamy o czystość kształtów i jasny design language.
Jak długo trwa przygotowanie projektu takiej wanny?
Ma więcej etapów. Zaczęliśmy od warsztatu, gdzie próbowaliśmy dopasować życzenia RAVAK jako zleceniodawcy do naszych pierwszych idei.
Potem nastąpiła faza kreatywna, dużo szkicowaliśmy i następnie odbyła się prezentacja, z której wyłonili się trzej faworyci. Te wersje dalej dopracowywaliśmy i na kolejnym spotkaniu wybraliśmy spośród nich jeden wariant. Ten proces trwał około 3-4 tygodni, nad projektem pracowało 2-3 designerów.
Później przez 2-3 tygodnie prace były kontynuowane w oprogramowaniu CAD na modelu wirtualnym.
Komunikacja była bardziej intensywna, aby obie strony były zadowolone z wyniku. Część projektowa przeniosła się już do fabryki RAVAK w Příbram (Republika Czeska), powstał pierwszy model, jeździliśmy na konsultacje i rozmowy, aby projekt został doprowadzony naprawdę do końca.
Które zamówienie było dla Państwa/studia Design Storz w dotychczasowej historii najbardziej prestiżowe? Dla jakiej marki?
Trudno to ocenić, każdy projekt jest pod jakimś względem wyjątkowy, studio działa już od 30 lat. Do tych największych należą jachty dla firmy Schoechl lub traktory Lindner. Wiele projektów wykonujemy dla firm samochodowych lub na przykład dla firmy Mindset, gdzie uczestniczyliśmy w projektowaniu samochodów elektrycznych aż do modelu w skali 1:1. Z kolei wśród tych najmniejszych projektów są szczoteczki dla firmy Colgate.
Które zamówienie było najtrudniejsze?
Czasem okazuje się, że nawet tak banalne zamówienie, jak na przykład kontener na odpady, jest trudniejsze niż zaprojektowanie wnętrza samochodu...
Dziękuję za rozmowę.
Jana Šlefrová
RAVAK a.s.
Data publikacji: 14.06.2013
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»