Dotacje na Muzeum Sztuki

Data: 12.08.2009
Unia da pieniądze na Muzeum Sztuki Nowoczesnej?Ratusz nie rezygnuje ze zdobycia unijnej dotacji na Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Ma w tym pomóc firma konsultingowa.

Muzeum Sztuki Nowoczesnej początkowo miało być budowane przy wsparciu unijnej dotacji. Inwestycja, której koszt szacowany jest na 270-350 mln zł, mogła liczyć na 180 mln zł z UE.



Jednak ta budowa rozpocznie się dopiero w 2011 r., a Centrum Nauki "Kopernik" powstaje już teraz. Dlatego stołeczny ratusz umówił się z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego, że unijna dotacja zostanie przesunięta z muzeum na eksploratorium. To pomoże spiąć budżet miasta.

Muzeum Sztuki Nowoczesnej nie zostało jednak całkiem pozbawione szans na pieniądze z Unii - inwestycja trafiła na listę rezerwową i teoretycznie wciąż może liczyć na dofinansowanie.

Aby dostać unijną dotację, konieczna jest m.in. dokładna analiza finansowo-ekonomiczna przedsięwzięcia. Dlatego stołeczny ratusz podpisał właśnie umowę na świadczenie takich usług z firmą konsultingową Tebodin SAP-Projekt.


Czytaj dalej  >>

więcej

Rudzki zamek znów ożyje

Data: 12.08.2009
Rudzki zamek znów ożyjeWłaścicielem tajemniczego wzgórza przy ul. Bujoczka, które kryje pozostałości średniowiecznego zamku i domu Karola Goduli, wkrótce zostanie Fundacja "Zamek Chudów". Na początek specjaliści z fundacji przeprowadzą badania archeologiczne, później wezmą się za odbudowę domu najsłynniejszego rudzianina. - Będą dobrym gospodarzem. Pokazali, co potrafią w Chudowie - mówią urzędnicy.

O działkę przy ul. Bujoczka fundacja starała się od kilku lat. To jedno z najbardziej tajemniczych miejsc w Rudzie Śląskiej. Niewielki zagajnik skrywa grube kamienne mury, pozostałość po zamku. Pierwszy zamek powstał w tym miejscu najprawdopodobniej w XIV wieku i był własnością rodu Rudzkich. Następnie przeszedł w ręce Jana Gierałtowskiego, pana na Chudowie, a ostatecznie na jego fundamentach wybudowano rezydencję Ballestremów. Obok stanął dom, w którym zamieszkał Karol Godula, zarządca ich dóbr. - Jego dom jest równie tajemniczy jak pozostałości zamku. Wciąż żywa jest legenda, że pomnażał majątek dzięki konszachtom z diabłem i prowadził pracownię alchemiczną - mówi Ewa Młynarczyk, historyk z fundacji.


Czytaj dalej  >>

więcej



Dzierżawa dworca w Tychach

Data: 12.08.2009
Tychy chcą wydzierżawić od kolei dworzecWładze Tychów mają już dosyć utyskiwań mieszkańców na fatalny stan dworca kolejowego. Żeby go wyremontować, muszą jednak stać się jego gospodarzem. W grę wchodzi tylko dzierżawa, bo kolej nie zamierza go sprzedawać
Odpadające tynki, smród uryny, nieszczelne okna, przy których można stracić głowę od przeciągu, a do tego koczujący w zakamarkach dzicy lokatorzy - tak dziś wygląda dworzec PKP w Tychach. Obrazu dopełnia podziemne przejście na perony - śmierdzące i ciemne. Strach tu wejść po zmierzchu.


Magistrat, który od dawna jest zasypywany skargami mieszkańców w tej sprawie, postanowił sprawę wziąć we własne ręce. Michał Gramatyka, wiceprezydent miasta, złożył spółce PKP Dworce Kolejowe propozycję przejęcia budynku. O kupnie nie ma mowy, spółka zgadza się co najwyżej na wieloletnią dzierżawę. Ale to i tak lepsze rozwiązanie od obecnej sytuacji, bo spółka nie planuje żadnych inwestycji na terenie zarządzanego przez siebie dworca. Potwierdziła to nam Aleksandra Koniak, jej dyrektorka.


Czytaj dalej  >>

więcej

Bliżej budowy filharmonii

Data: 12.08.2009
Bliżej budowy filharmonii. Protest odrzuconyFilharmonia Świętokrzyska odrzuciła protest firmy Warbud, która podważyła wyniki przetargu na budowę Międzynarodowego Centrum Kultur. Ale to nie koniec walki. Warbud może się jeszcze od tej decyzji odwołać.
Warbud zarzucił dyrekcji filharmonii, że naruszyła kilka punktów prawa o zamówieniach publicznych, m.in. wybrała firmę, która zdaniem protestujących nie ma ani odpowiedniej wiedzy i doświadczenia do prowadzenia tego rodzaju inwestycji, ani fachowców. - Odrzucając protest, uznaliśmy, że przepisy z ustawy o zamówieniach publicznych, na które powołał się Warbud, są chybione.


Firma, która wygrała przetarg, przedstawiła nam wykaz swoich budów, a także udowodniła, że posiada wykwalifikowaną kadrę - mówi Jacek Rudnicki, zastępca dyrektora ds. administracyjnych i finansowych Filharmonii Świętokrzyskiej.

Warbud do 20 sierpnia może się odwołać od decyzji filharmonii do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, a wyznaczona przez niego Krajowa Izba Odwoławcza ma 15 dni na rozpatrzenie sprawy. Nie wiadomo, czy firma skorzysta z tej możliwości, bo przedstawiciele Warbudu nie chcą rozmawiać o proteście.


Czytaj dalej  >>

więcej