Szczecin Rock Festival '09

Data: 24.06.2009
Szczecin Rock Festival startuje w środę o godz. 16. Każdy z dwóch dni imprezy to osiem godzin koncertów - od 16 do 24 (bramy stadionu zostaną otwarte o 14). Muzycy rozpoczynają próby już o godz. 9 rano.

Wystąpią na zadaszonej scenie festiwalowej, która stanęła między 1. a 23. sektorem, ma rozpiętość ponad 40 m i jest wysoka na 15 m.


O dobre nagłośnienie ma zadbać poznańska firma Fotis Sound, która parę dni temu obsługiwała krakowski koncert Lenny'ego Kravitza. - Nasz sprzęt przyjechał w dwóch ciężarówkach - mówi Jacek Kaczmarek, projektant systemu nagłośnieniowego. - Nad instalacją pracuje 16 osób. Dźwięk może roznieść się nawet w obrębie dwóch kilometrów.



Każdy z dni festiwalu zostanie otwarty występem jednej z dwóch szczecińskich kapel, które w sms-owym konkursie dla rockowych zespołów ze Szczecina i okolic wygrały 15 minutowy support polskich i zagranicznych gwiazd. Internauci swoimi głosami zadecydowali, że będzie to sPiątkuNaSobotę i Devil Inside.


Czytaj dalej  >>

więcej

Wizerunek Łodzi

Data: 24.06.2009
"Miasto od czapy" - taki tytuł nosi konferencja zorganizowana przez łódzką agencję /3PR/. - Chcemy wywołać dyskusję. Żeby łodzianie zastanowili się, co mogą zrobić, by Łódź zaczęła kojarzyć się pozytywnie - mówi Tomasz Michałowicz z /3PR/

Organizatorzy konferencji - na której spotkają się specjaliści od wizerunku, biznesmeni i dziennikarze - przyznają, że zainspirowało ich niedawne wydarzenie przy zdroju ulicznym. - Ale nie chcemy się na nim skupiać, bo wtedy nie uda się zbudować nic nowego - podkreśla Michałowicz. - Gdy Polacy słyszą słowo "Łódź", nie wiedzą, co mają myśleć. Cztery kultury? Camerimage? Piotrkowska? Manufaktura?

Zdaniem organizatorów konferencji brak silnego, pozytywnego wizerunku miasta pozwala dominować negatywnym informacjom. A na dobry wizerunek trzeba pracować konsekwentnie przez kilka lat.

- Chcemy uświadomić wszystkim, że nie mogą oglądać się na władze. Każda publiczna czy prywatna instytucja, która dysponuje budżetem na promocję, odpowiada za wizerunek Łodzi. Potrzeba tylko wspólnej wizji. Spotkamy się, aby ją zbudować - dodaje Michałowicz.

Czytaj dalej  >>

więcej



Poznań na fotografiach

Data: 24.06.2009
Wtorkowe popołudnie. Na ul. Świętosławskiej przed Farą uśmiechnięci, młodzi ludzie pstrykają zdjęcie za zdjęciem. Do tego wszyscy mówią po niemiecku.
- Staramy się skoncentrować na różnych elementach, aby oddać klimat tego miasta - mówi Anna Jokisch, która przyjechała z Niemiec do Poznania wraz z siedmioma innymi fotografami. Wszyscy są studentami Fachhochschule Hannover. Przyjechali do naszego miasta, aby uwiecznić je na fotografiach. Ich projekt związany jest z 30. rocznicą współpracy partnerskiej Poznania z Hannoverem.

Niemieccy studenci są w naszym mieście od 19 czerwca. Wczoraj spotkali się z zastępcą prezydenta Poznania Jerzym Stępniem. - Jestem przekonany, że waszą pracą chcecie dołożyć nową cegiełkę do budowania wspólnej Europy - mówił wiceprezydent. Podczas rozmowy z gośćmi nawiązał do długoletniej współpracy pomiędzy Poznaniem a Hannoverem. - Umowa o partnerstwie zawierana była w zupełnie innej Europie. Tym ważniejsze jest to, że pomimo zmian ustrojowych w Polsce, nasze relacje przetrwały wszystkie próby - mówił.

Uwadze wiceprezydenta nie umknęły aparaty fotograficzne, z którymi nie rozstawali się goście. - Każdy z was ma bardzo dobry sprzęt - mówił z uśmiechem. - Prawda? - o potwierdzenie zapytał naszego fotoreportera.


Czytaj dalej  >>

więcej

Polska nieprzyjazna niepełnosprawnym

Data: 24.06.2009
W Barcelonie problem dostępności przestrzeni miejskiej dla niepełnosprawnych dostrzeżono 30 lat temu, we Francji architekci, którzy stworzą budynek niedostosowany do potrzeb niepełnosprawnych, tracą uprawnienia na 5 lat. W Polsce nawet remontowana kilka miesięcy temu reprezentacyjna ulica stolicy, czyli Krakowskie Przedmieście, nie spełnia takich norm

Nieprzypadkowo więc w Warszawie Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji zorganizowało dwudniową konferencję pod hasłem "Architektura dla wszystkich - przyjazne przestrzenie Europy". Wnioski z niej płynące są dla nas tragiczne. Nadal nie mamy skutecznego prawa, ani żadnej praktyki, która wymuszałaby na projektantach, a także urzędnikach dostosowywanie budynków, a przede wszystkim przestrzeni miejskiej do potrzeb niepełnosprawnych. Ten problem, najczęściej według własnego uznania, rozstrzygają inwestorzy.


Czytaj dalej  >>

więcej