Czysta Brda

Czysta BrdaBrda w Bydgoszczy ma być tak czysta, że będzie się można w niej kąpać. Już za miesiąc zostaną zamknięte wszystkie kanały ściekowe i zacznie się bagrowanie dna - ewenement na skalę kraju.

Teraz woda w Brdzie jest mętna. Z rur w pobliżu Tesco wpływają do rzeki brudy z pięciu otwartych jeszcze kanałów ściekowych. - Płynie nimi deszczówka i to wszystko, co gromadzi się w studzienkach ulicznych. Ale z tym już wkrótce zrobimy porządek. Za kilka tygodni wszystkie odpływy będą zamknięte - zapewnia Alicja Gołata, rzecznik Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. Ścieki będą trafiały do nowych przepompowni przy ul. Żabiej i Fordońskiej. Właśnie teraz zaczął się ich rozruch technologiczny.



- Na razie przepuszczamy przez filtry czystą wodę, żeby sprawdzić, czy urządzenia są sprawne. Kiedy już będziemy mieli pewność, że wszystko działa bez zarzutu, to skierujemy ścieki do przepompowni. Planujemy, że nastąpi to pod koniec sierpnia - mówi Gołata.

Gdy ruszą przepompownie, zacznie się drugi etap prac - bagrowanie dna, czyli oczyszczanie go z toksycznego mułu.
Tę robotę wykona warszawskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Wodnego, które wygrało przetarg na to zadanie.

Pierwsze prace rozpoczną się we wrześniu. - To pionierskie przedsięwzięcie. W Polsce czyści się najczęściej małe zbiorniki wodne. Rzeki czyszczone są w ten sposób w Holandii i w Niemczech. Bagrowanie rzek w naszym kraju w celu podniesienia jakości wód to rzadkość - mówi Leszek Żuraw z PBW.

Artur Zadrąg z PBW odpowiedzialny za przeprowadzenie całej operacji wyjaśnia: - Będziemy używali dwóch rodzajów sprzętu. Pogłębiarki umieszczonej na pontonie i koparki zainstalowanej na promie. Wszystko, co będzie wybrane z dna rzeki, będzie wyrzucane na brzeg. Osady zostaną zbadane pod kątem ich toksyczności. Te nieszkodliwe wykorzystamy do wzmocnienia brzegów lub zrobienia nasypów, pozostałe będą wywożone na wysypiska śmieci.

Komunalne i przemysłowe ścieki, które przez dziesięciolecia trafiały bezpośrednio do Brdy, utworzyły na dnie ponadpółmetrowy osad. Dlatego mimo odcięcia dopływu nieczystości woda w rzece bez wybagrowania nadal byłaby zanieczyszczona.
- Uważamy, że uda nam się wydobyć większość zanieczyszczeń, które zalegają na dnie - mówi Zadrąg.
Brda zostanie oczyszczona na odcinku 15 km, a Kanał Bydgoski - 5 km. W sumie zostanie wydobytych 90 tys. metrów sześc. mułu. Koszt całej operacji to ponad 10 mln zł. Czysta rzeka ma przyciągnąć do Bydgoszczy turystów.

- Bydgoszcz jest ośrodkiem, który leży na szlaku międzynarodowej drogi wodnej E70. To znaczy, że z rzek Europy Zachodniej można poprzez Kanał Bydgoski i Bydgoszcz dotrzeć na wschód Europy - mówi Grzegorz Rosa, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.

Ale Brda ma cieszyć także bydgoszczan. - Chcemy, żeby nasi mieszkańcy tak jak przed wojną nie tylko spacerowali nabrzeżem, ale też pływali łodziami i kąpali się w czystej rzece. Od wielu lat staramy się wykorzystać potencjał, który tkwi w położeniu naszego miasta nad rzeką i kanałami - mówi Rosa.

Kąpielisko miejskie miałoby powstać poniżej projektowanego stopnia wodnego na Czyżkówku.

Brda już teraz jest najczystszą rzeką w Kujawsko-Pomorskiem.


Źródło: www.miasta.gazeta.pl/bydgoszcz
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»