Zanieczyszczenie światłem, czyli co zaburza pracę wewnętrznego zegarmistrza człowieka?
fot. FAKRO
Zjawisko zanieczyszczenia światłem jest coraz bardziej powszechne. Kiedyś dotyczyło wyłącznie wielkich metropolii, a dziś wkroczyło już nawet na dziewicze tereny – z uwagi na nieprawidłowości w oświetleniu drogowym i przydomowym, stykają się z nim bowiem również mieszkańcy mniejszych miast i wsi. Potrzebna jest więc większa świadomość społeczna, aby projektować małą architekturę z uwzględnieniem zasad prawidłowego gospodarowania światłem – w trosce o naturę i zdrowie ludzi.
Gdy zapada zmrok nad miastami, przy drogach czy wśród gęstych zabudowań wiejskich, widać jaskrawą łunę, która stała się niechlubnym symbolem cywilizacji z uwagi na zanieczyszczenie światłem nocnego nieba. Kwestia z pozoru może wydawać się błaha, lecz negatywne skutki tego zjawiska nie pozostają bez znaczenia na nasze codzienne życie.
fot. FAKRO
W świetlnym smogu
Zanieczyszczenie światłem to przede wszystkim nadmierne oświetlenie nocne, typowe zwłaszcza dla dużych aglomeracji miejskich. Do przyczyn charakterystycznej łuny na niebie zalicza się głównie: niepotrzebne bądź źle zaprojektowane lampy uliczne i bannery reklamowe czy okazałe iluminacje obiektów architektonicznych oraz sportowych. Emitują one światło o zbyt dużym natężeniu, niejednokrotnie także w niewłaściwych kierunkach. Powodują występowanie zjawiska olśnienia, a więc słabszej widoczności otoczenia, co z kolei przekłada się na spadek bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W gęstej zabudowie problemem może okazać się również oświetlenie przydomowe, które rozprasza się na boki i do góry. Miłośnikom gwieździstego nieba dodatkowo zakłóca to jego obraz, utrudniając obserwację astronomiczną. A co najważniejsze, jest uciążliwe dla mieszkańców sąsiednich zabudowań – można zgasić w domu całą elektryczność, ale nadal będzie w nim jasno. Często również lampy uliczne czy przydomowe są montowane na wysokości okien innych budynków, a więc świetlista łuna bez problemu wpada do ich wnętrza.
fot. FAKRO
Problem dziś dotyczy nie tylko wielkich miast – coraz częściej borykają się z nim także mieszkańcy mniejszych miejscowości oraz wsi. Dlatego jeszcze przed zakupem działki budowlanej warto przeanalizować wybraną lokalizację pod tym kątem, a szczególnie dogłębnie należy przyjrzeć się punktom usytuowanym blisko drogi. Jeśli zdecydujemy się na zakup ziemi lub domu w niekorzystnym pod tym względem punkcie, warto poszukać sposobów na ochronę wnętrz przed szkodliwym dla zdrowia zanieczyszczeniem światłem. Zróbmy to także wtedy, kiedy pogorszeniu ulegną warunki zewnętrzne w okolicy naszego obecnego miejsca zamieszkania.
Idealne warunki do snu
Niezastąpione w tym względzie z pewnością okażą się nowoczesne osłony zewnętrzne – markizy. – Markizy, wykonane z odpornej na czynniki atmosferyczne siatki, są wielofunkcyjne – latem w sposób naturalny chronią pomieszczenia przed nadmiernym nasłonecznieniem i nagrzewaniem, a zimą, gdy dni są coraz krótsze, co zwiększa zapotrzebowanie na sztuczne oświetlenie, przed ciekawskim wzrokiem sąsiadów i zanieczyszczeniem światłem – opowiada Wojciech Chronowski, Menadżer Produktu Markizy w firmie FAKRO, producenta okien dachowych i akcesoriów do okien. Dzięki zastosowaniu markiz, możemy dostosować oświetlenie w domu do naszego indywidualnego chronotypu – nie wszyscy są bowiem skowronkami, niektórzy reprezentują wzorzec aktywności wieczornej i wolą dłużej pospać rankiem w przyjemnym mroku. A sen jest przecież bardzo ważny dla zdrowia i dobrej kondycji psychofizycznej człowieka – to czas, kiedy organizm regeneruje się po całym dniu pracy bądź zabawy i nauki w przypadku dzieci. Zanieczyszczenie światłem jest niekorzystne dla zdrowia ludzi – powoduje zakłócenia w rytmie spania, w efekcie czego budzimy się niewypoczęci. – To ważna kwestia również w placówkach szkolno-wychowawczych, w których przebywają małe dzieci. Potrzebują one znacznie więcej snu niż dorośli, a więc trzeba stworzyć im odpowiednie warunki do odbywających się cyklicznie drzemek. Taki spokojny odpoczynek umożliwiają właśnie markizy. Przekonało się o tym ostatnio przedszkole „Przystań Elfów”, usytuowane w Ząbkach koło Warszawy, które w ramach akcji społecznej „Markizy FAKRO chronią maluchy” zostało obdarowane tymi nowoczesnymi osłonami zewnętrznymi – dodaje Wojciech Chronowski.
fot. FAKRO
Dawniej ludzie przestrzegali naturalnego rytmu snu i czuwania – kładli się spać o zachodzie słońca, a wstawali o jego wschodzie, co było najbardziej zdrowe dla organizmu. Każda istota żywa potrzebuje ciemności w nocy – tak stworzyła nas przyroda. Jednak rozwój cywilizacji oprócz wielu zalet, przyniósł również negatywne konsekwencje w wielu aspektach życia człowieka, do których można zaliczyć np. zanieczyszczenie światłem. Warto więc korzystać z nowoczesnych rozwiązań, aby im przeciwdziałać. Dom powinien bowiem zapewniać nam odpowiednie warunki do bezpiecznego wypoczynku i odzyskiwania sił witalnych.
Data publikacji: 22.11.2016
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»