Grupa Nowy Styl nagrodzona za międzynarodowe inwestycje
Grupa Nowy Styl czempionem rozwoju według „Pulsu Biznesu” i firmy doradczej PwC. W Warszawie wiceprezes Rafał Chwast odebrał wyróżnienie dla naszej firmy za sukcesy osiągnięte na międzynarodowych rynkach. O przepisie na udaną działalność ponadnarodową mówią zarządzający firmą.
„Polska Firma – Międzynarodowy Czempion” to konkurs dla największych polskich eksporterów i firm inwestujących za granicą. Kapituła oceniała aktywność inwestycyjną w latach 2015-2017. Odważna inwestycja na rynku szwajcarskim, utworzenie Stylis Dubai i wejście na rynek hotelowy na Bliskim Wschodzie oraz stały rozwój infrastruktury produkcyjnej i showroomów w lokalizacjach europejskich – Firma Grupa Nowy Styl nie tylko nie zwalniała tempa ekspansji w tych latach, ale też działała konsekwentnie, zgodnie z przyjętymi założeniami rozwoju.
Ambicja i pokora
Równoległy rozwój organiczny i przez akwizycje – to ścieżka, którą obrała Grupa Nowy Styl. Jednak droga do niej nie była prosta. Jak podkreślają jej twórcy – nie udałoby się jej wypracować bez ambicji i pokory.
Tak jak wiele polskich firm, Grupa Nowy Styl rozpoczynała działalność zagraniczną od tradycyjnego eksportu. Szybko jednak poszła o krok dalej - zaczęła wzmacniać swoją obecność na rynkach poprzez tworzenie spółek w partnerstwie z lokalnymi przedsiębiorcami, a po 2000 roku - zaczęła wykupywać udziały partnerów z joint venture.
W 2003 roku Adam Krzanowski otrzymał ofertę przejęcia udziałów w spółce z branży meblarskiej działającej na jednym z największych zachodnich rynków. Okazja, aby szybko zdobyć duże udziały w europejskim rynku, kusiła. Prezes Adam Krzanowski jednak spasował:
Otwartość na różnorodność
Adam Krzanowski nie ma wątpliwości, że pod kątem mocy przerobowych i jakości wiele przedsiębiorstw jest od dawna gotowych na umiędzynarodowienie. Na przeszkodzie staje natomiast brak odpowiednich struktur oraz obawa przed zarządzaniem na obcych rynkach. To granica, którą o wiele trudniej przekroczyć niż tę między państwami.
- Żeby myśleć o ekspansji, nie wystarczy otoczyć się najlepszymi fachowcami. Niewiele wyniknie z ich ogromnej wiedzy, jeśli nie będą potrafili zintegrować się z zagranicznymi partnerami. Dlatego twój zespół musi mieć otwartą głowę, być tolerancyjny i potrafić rozmawiać z ludźmi o innym światopoglądzie – rozwija myśl Adam Krzanowski.
- Dojrzałość w tym wypadku oznacza umiejętność zarządzania firmami, które funkcjonują w oparciu o miejscowe zwyczaje i kulturę. Musisz to uszanować. Ale z drugiej strony trzeba przeszczepić do nich swoje wartości oraz zbudować za granicą własne struktury gwarantujące wzrost – dodaje Roman Przybylski.
„Polska Firma – Międzynarodowy Czempion” to konkurs dla największych polskich eksporterów i firm inwestujących za granicą. Kapituła oceniała aktywność inwestycyjną w latach 2015-2017. Odważna inwestycja na rynku szwajcarskim, utworzenie Stylis Dubai i wejście na rynek hotelowy na Bliskim Wschodzie oraz stały rozwój infrastruktury produkcyjnej i showroomów w lokalizacjach europejskich – Firma Grupa Nowy Styl nie tylko nie zwalniała tempa ekspansji w tych latach, ale też działała konsekwentnie, zgodnie z przyjętymi założeniami rozwoju.
- Polskie firmy są coraz lepiej przygotowane do zdobywania zagranicznych rynków. Podejmują się tego świadomie, opracowując odpowiednie strategie i sięgając po właściwe wsparcie — komentował Jacek Socha, wiceprezes PwC, członek kapituły.
Ambicja i pokora
Równoległy rozwój organiczny i przez akwizycje – to ścieżka, którą obrała Grupa Nowy Styl. Jednak droga do niej nie była prosta. Jak podkreślają jej twórcy – nie udałoby się jej wypracować bez ambicji i pokory.
Tak jak wiele polskich firm, Grupa Nowy Styl rozpoczynała działalność zagraniczną od tradycyjnego eksportu. Szybko jednak poszła o krok dalej - zaczęła wzmacniać swoją obecność na rynkach poprzez tworzenie spółek w partnerstwie z lokalnymi przedsiębiorcami, a po 2000 roku - zaczęła wykupywać udziały partnerów z joint venture.
W 2003 roku Adam Krzanowski otrzymał ofertę przejęcia udziałów w spółce z branży meblarskiej działającej na jednym z największych zachodnich rynków. Okazja, aby szybko zdobyć duże udziały w europejskim rynku, kusiła. Prezes Adam Krzanowski jednak spasował:
– Na spokojnie rozważyłem wszystkie „za” oraz „przeciw”. Doszedłem do wniosku, że nie byliśmy jeszcze gotowi na tak duży krok. Brakowało nam kadry, która by udźwignęła ten temat.
Odpowiedni ku temu czas nadszedł 8 lat później. W 2011 roku Grupa dokonała pierwszej akwizycji – zakupiła niemieckiego producenta ergonomicznych krzeseł marki Grammer Office. Dwa lata później przejęła niemiecką markę Rohde & Grahl, znaną z produkcji znakomitych technologicznie i wzorniczo mebli biurowych. Kolejne dwa lata później portfolio uzupełniła szwajcarska firma Sitag, oferująca wyposażenie biurowe z wyższej półki. Adam Krzanowski podkreśla, że wszystkie marki, które dołączyły do jego firmy, działają w tym samym sektorze. To pozwala skupić się na rdzennym, dobrze mu znanym biznesie. Jemu oraz jego współpracownikom, którzy dojrzeli do nowej roli.
Otwartość na różnorodność
– Dojrzałość to słowo klucz – uważa Roman Przybylski, członek Zarządu Grupy Nowy Styl oraz jej Dyrektor Handlowy. – Akwizycje są wyższą szkołą inwestowania za granicą.
Adam Krzanowski nie ma wątpliwości, że pod kątem mocy przerobowych i jakości wiele przedsiębiorstw jest od dawna gotowych na umiędzynarodowienie. Na przeszkodzie staje natomiast brak odpowiednich struktur oraz obawa przed zarządzaniem na obcych rynkach. To granica, którą o wiele trudniej przekroczyć niż tę między państwami.
- Żeby myśleć o ekspansji, nie wystarczy otoczyć się najlepszymi fachowcami. Niewiele wyniknie z ich ogromnej wiedzy, jeśli nie będą potrafili zintegrować się z zagranicznymi partnerami. Dlatego twój zespół musi mieć otwartą głowę, być tolerancyjny i potrafić rozmawiać z ludźmi o innym światopoglądzie – rozwija myśl Adam Krzanowski.
- Dojrzałość w tym wypadku oznacza umiejętność zarządzania firmami, które funkcjonują w oparciu o miejscowe zwyczaje i kulturę. Musisz to uszanować. Ale z drugiej strony trzeba przeszczepić do nich swoje wartości oraz zbudować za granicą własne struktury gwarantujące wzrost – dodaje Roman Przybylski.
- Bycie międzynarodową firmą to inna jakość życia. Na co dzień pracujemy z ludźmi z różnych krajów i kultur. To dostarcza wielu inspiracji – dodaje Rafał Chwast.
Data publikacji: 12.12.2018
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»