KLIMAT PÓŁWYSPU JUKATAN W WARSZAWSKIM MIESZKANIU
Słoneczne wybrzeże, klimat ciepłych wakacji, morska bryza i powrót do natury – czy nie tak wyglądają wymarzone wakacje? Wielu chciałaby zatrzymać błogość tego okresu na dłużej, a może nawet na cały rok. W tym wypadku warto postawić na odpowiednio zaaranżowane wnętrza, w których przebywamy najczęściej. Naturalne elementy sprawią, że poczujemy się ciepło, bezpiecznie, i to nie tylko w tych letnich miesiącach.
Urządzając swoje domy i mieszkania kierujemy się bardzo indywidualnymi potrzebami. Część z nas woli przestrzenie surowe i oszczędne, inni wolą takie, które oddają ich osobowości, niektórzy natomiast starają się zachować klimat nieustających wakacji nad morskim wybrzeżem. Taki zamysł przyświecał inwestorom, którzy zdecydowali się na stworzenie mieszkania w klimacie błogości ciepłych miesięcy spędzonych na plaży.
Naturalne materiały, drewno i głębia oceanu
Głównym założeniem projektu było stworzenie mieszkania jako oazy do przetrwania ponurej Polskiej zimy. Inwestorzy kochają sporty wodne, dlatego też z niecierpliwością czekają na każde rozpoczęcie sezonu. Urok i kolorystyka wybrzeża meksykańskiego Tulum oddane poprzez wystrój wnętrz skutecznie niwelują uczucie nieprzyjemnego mrozu i pozwalają przetrwać te zimne miesiące w Polsce.
Podłogi Chapel Minster dosłownie odzwierciedlają długotrwały wpływ żywiołów na surowe drewno. Dzięki odpowiednim metodom produkcji i ręcznej pracy rzemieślników, powstają dębowe podłogi do złudzenia przypominające drewno, na które latami działały wiatr, opady i promienie słoneczne. Naturalne drewno doskonale sprawdza się w praktycznie każdych przestrzeniach, nie tylko mieszkalnych. Obserwując obecne trendy wnętrzarskie doskonale widzimy jak mocny jest ostatnimi czasy powrót do natury, do czegoś ponadczasowego.
Piękne mieszkanie dla miłośników sportów wodnych to dzieło Skrzypczyński Pracownia
Na podłodze Chapel Minster w kolorze Howden.
Urządzając swoje domy i mieszkania kierujemy się bardzo indywidualnymi potrzebami. Część z nas woli przestrzenie surowe i oszczędne, inni wolą takie, które oddają ich osobowości, niektórzy natomiast starają się zachować klimat nieustających wakacji nad morskim wybrzeżem. Taki zamysł przyświecał inwestorom, którzy zdecydowali się na stworzenie mieszkania w klimacie błogości ciepłych miesięcy spędzonych na plaży.
Naturalne materiały, drewno i głębia oceanu
Jak zaznaczają twórcy Warszawskiego mieszkania, nadmorski klimat wnętrz, to taki który sprawia, że momentalnie przenosimy się w czasie nad piaszczyste wybrzeże.
- To atmosfera, która łagodzi, odpręża i wprowadza w dobry nastrój. Nadmorski klimat to również taki w którego otoczeniu, wyobraźnia przywołuje i wzmaga zapach bryzy w powietrzu, powiew lekkiego wiatru, dotyk miłego, ciepłego piasku i odbijających się od wody promieni słońca. Starając się żeby wszystko to było jak najbardziej namacalne i autentyczne w mieszkaniu użyliśmy w przeważającym stopniu naturalnych materiałów. Wnętrze otulone jest więc dębowym drewnem w 2 odcieniach - naturalnym oraz opalanym oraz wikliną, bambusem, lnem, kamieniem, a nawet gliną w postaci tynków. Łazienkę ożywiliśmy szkliwionymi kaflami w kolorze morskiej wody, natomiast detale w postaci armatury oraz oświetlenia mają wykończenie przypominające rustykalny mosiądz - tłumaczy Katarzyna Woźniak, architekt w Skrzypczyński Pracownia.
Głównym założeniem projektu było stworzenie mieszkania jako oazy do przetrwania ponurej Polskiej zimy. Inwestorzy kochają sporty wodne, dlatego też z niecierpliwością czekają na każde rozpoczęcie sezonu. Urok i kolorystyka wybrzeża meksykańskiego Tulum oddane poprzez wystrój wnętrz skutecznie niwelują uczucie nieprzyjemnego mrozu i pozwalają przetrwać te zimne miesiące w Polsce.
Aby uzyskać pożądany efekt powrotu do natury i wakacyjnej atmosfery, projektanci postawili na naturalne materiały i barwy.
- Jasne kolory nawiązują do suchego piasku i palącego słońca, jak również szorstkiego kamienia i kamiennych elewacji nadmorskich budynków. Natomiast ciemne kolory to roślinność, głębia oceanu i spokój gwiaździstych nocy - dodaje Katarzyna Woźniak. Ważnym elementem każdego domu jest podłoga. To ona jest jego oparciem (dosłownie i w przenośni) i to ona pozostanie z domownikami na lata. W tym wypadku inwestorzy zdecydowali się na wysokiej klasy podłogę z europejskiego dębu
- Posadzki w mieszkaniu miały być naturalnym, wyjątkowym tłem. Dużą powierzchnią spajającą wszystkie detale. Stosując kafle w różnych odcieniach chcieliśmy odtworzyć kostkę brukową wąskich uliczek, natomiast wybierając podłogę Chapel Parket inspirowaliśmy się surowymi deskami nadmorskich przystani i drewnianych pali falochronu, nadgryzionych zębem czasu - mówi architekt Skrzypczyński Pracownia.
Warto zaznaczyć, że wykorzystana w mieszkaniu seria podłóg Chapel Parket, Chapel Minster została wybrana nie bez przyczyny. Deski z tej konkretnej kolekcji zostały zainspirowane drewnem narażonym na uderzenia fal, palące słońce oraz ostry morski wiatr. Patrząc na podłogę Chapel Minster widzimy opowieść o żywiołach.
- Lekko spłowiały wygląd desek i klepek podłogowych, to efekt intensywnego procesu koloryzacji obejmującego nie mniej niż 17 różnych czynności, głównie przeprowadzanych ręcznie. W ten sposób otrzymuje się podłogę o wyraźnej strukturze; naprawdę wyjątkowy produkt – tłumaczy Paweł Bekas, ekspert marki Chapel Parket.
Podłogi Chapel Minster dosłownie odzwierciedlają długotrwały wpływ żywiołów na surowe drewno. Dzięki odpowiednim metodom produkcji i ręcznej pracy rzemieślników, powstają dębowe podłogi do złudzenia przypominające drewno, na które latami działały wiatr, opady i promienie słoneczne. Naturalne drewno doskonale sprawdza się w praktycznie każdych przestrzeniach, nie tylko mieszkalnych. Obserwując obecne trendy wnętrzarskie doskonale widzimy jak mocny jest ostatnimi czasy powrót do natury, do czegoś ponadczasowego.
Piękne mieszkanie dla miłośników sportów wodnych to dzieło Skrzypczyński Pracownia
Na podłodze Chapel Minster w kolorze Howden.
Data publikacji: 18.06.2022
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»