Plac zabaw i latarnie w Radomiu
Ciemno i nieprzyjemnie, wieczorami strach chodzić - tak wygląda obecnie park na Glinicach. Wkrótce ma się to zmienić.
W parku nie ma ani jednej lampy, a gdy robi się ciemno, w krzakach przesiadują amatorzy mocnych trunków. Dlatego przechodnie wolą wieczorami omijać to miejsce. - Gdy wychodziłam zimą późno ze szkoły, bałam się tamtędy iść. Wolałam więc nadłożyć drogi i pójść dookoła - opowiada uczennica Ilona Podedworna.
Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji rozstrzygnął przetarg na projekt techniczny oświetlenia. Wygrała firma z Hajnówki, która zaproponowała najniższą cenę - niecałe 22 tys. zł. W parku stanie prawie 50 latarni, koszt - 300 tys. zł.
- Jeszcze nie mamy podpisanej umowy, ale to kwestia kilku dni - zapewnia Ryszard Klimkiewicz, inspektor nadzoru robót elektrycznych w MZDiK. Wykonawca będzie miał cztery miesiące na przygotowanie projektu. Później rozpisany zostanie przetarg na wykonanie oświetlenia. Najwcześniej prace ruszą jesienią. - Samo postawienie latarni nie powinno trwać dłużej niż miesiąc - mówi Klimkiewicz.
To niejedyna inwestycja planowana na terenie parku. 150 tys. zł zostanie przeznaczone na urządzenie nowego placu zabaw.
- Kiedy będzie już zgoda radnych i zacznie się montowanie oświetlenia w parku, to ogłosimy przetarg - mówi Ryszarda Kitowska z biura prasowego urzędu miejskiego. Będą cztery piaskownice, przeplotnie, karuzele, zestaw gimnastyczny, huśtawki i zestawy trójwieżowe. Dla najmłodszych przygotowany będzie domek, a dla opiekunów - 10 nowych ławek. Teren placu zostanie też ogrodzony.
Teraz największą atrakcją parku na Glinicach jest górka saneczkowa i boisko piłkarskie. - To dobrze, że będzie porządny plac zabaw. Chętnie przyjdę tu z wnuczkiem - mówi pani Maria, babcia czteroletniego Kuby, którą spotkaliśmy nieopodal parku.
Źródło: www.miasta.gazeta.pl/radom
W parku nie ma ani jednej lampy, a gdy robi się ciemno, w krzakach przesiadują amatorzy mocnych trunków. Dlatego przechodnie wolą wieczorami omijać to miejsce. - Gdy wychodziłam zimą późno ze szkoły, bałam się tamtędy iść. Wolałam więc nadłożyć drogi i pójść dookoła - opowiada uczennica Ilona Podedworna.
Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji rozstrzygnął przetarg na projekt techniczny oświetlenia. Wygrała firma z Hajnówki, która zaproponowała najniższą cenę - niecałe 22 tys. zł. W parku stanie prawie 50 latarni, koszt - 300 tys. zł.
- Jeszcze nie mamy podpisanej umowy, ale to kwestia kilku dni - zapewnia Ryszard Klimkiewicz, inspektor nadzoru robót elektrycznych w MZDiK. Wykonawca będzie miał cztery miesiące na przygotowanie projektu. Później rozpisany zostanie przetarg na wykonanie oświetlenia. Najwcześniej prace ruszą jesienią. - Samo postawienie latarni nie powinno trwać dłużej niż miesiąc - mówi Klimkiewicz.
To niejedyna inwestycja planowana na terenie parku. 150 tys. zł zostanie przeznaczone na urządzenie nowego placu zabaw.
- Kiedy będzie już zgoda radnych i zacznie się montowanie oświetlenia w parku, to ogłosimy przetarg - mówi Ryszarda Kitowska z biura prasowego urzędu miejskiego. Będą cztery piaskownice, przeplotnie, karuzele, zestaw gimnastyczny, huśtawki i zestawy trójwieżowe. Dla najmłodszych przygotowany będzie domek, a dla opiekunów - 10 nowych ławek. Teren placu zostanie też ogrodzony.
Teraz największą atrakcją parku na Glinicach jest górka saneczkowa i boisko piłkarskie. - To dobrze, że będzie porządny plac zabaw. Chętnie przyjdę tu z wnuczkiem - mówi pani Maria, babcia czteroletniego Kuby, którą spotkaliśmy nieopodal parku.
Źródło: www.miasta.gazeta.pl/radom
Data publikacji: 1.07.2009
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»