Festiwal Galicja przeprowadził się do Rzeszowa
Tomasz Stańko i Kayah zagrają na rzeszowskim Rynku. Wystąpi także wielu artystów z Polski, ze Słowacji, Ukrainy, Czech, Rumunii, Izraela. 19 czerwca po raz pierwszy Rzeszów stanie się stolicą Wielokulturowego Festiwalu "Galicja", który potrwa przez cały miesiąc!
Krystyna Shmeruk, szefowa Fundacji "Dziedzictwo", wymyśliła tę imprezę dla Przemyśla, miasta z którego pochodzi, bo chciała je ożywić. Przy okazji dała miastu świetny produkt, którym Przemyśl mógł chwalić się w Polsce. Po sześciu edycjach imprezy, która rozciągała się od Lwowa po Kraków, ale koncentrowała się głównie w Przemyślu i Krasiczynie, Shmeruk postanowiła jednak poszukać nowego miejsca. - Festiwal nie jest w Przemyślu wystarczająco doceniany. Odnoszę wrażenie, że jestem tu postrzegana jako konkurencja dla lokalnych animatorów wydarzeń kulturalnych - mówiła "Gazecie", skarżąc się na brak pomocy i wsparcia ze strony władz Przemyśla. I choć te gorąco zaprzeczały, to twórczyni Galicji zdania nie zmieniła. Zaczęła rozglądać się za nową stolicą festiwalu, zainteresowanie wyraziły Warszawa, Kijów, Kraków, a nawet Tel Awiw.
Impreza nazywana była jedną z najważniejszych w regionie, a w 2004 r. otrzymała tytuł Najlepszego Przedsięwzięcia Roku w Małopolsce od krakowskiego Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski. W poprzednich edycjach zasłynęła niespotykanym wcześniej na Podkarpaciu rozmachem: w jej ramach w wielu miastach regionu występowały setki artystów z wysokiej półki. O taką imprezę warto walczyć - dopingowaliśmy władze Rzeszowa i województwa. Czy mieszkańcy Rzeszowa i Przemyśla w przyszłym roku będą mogli sobie pooglądać festiwal tylko w telewizji, jeśli jakiś bardziej prężny urząd miasta zaprosi Krystynę Shmeruk do współpracy? - pytaliśmy rok temu i apelowaliśmy, aby za wszelką cenę zatrzymać festiwal na Podkarpaciu. Udało się - Galicję przejął Rzeszów. To sukces miasta.
Znany jest program imprezy i choć brakuje rozmachu, jaka towarzyszyła pierwszym edycjom festiwalu, bo w tym roku tylko małe odpryski imprezy dotrą do Krasiczyna, Przemyśla, Dubiecka i Tyrawy Wołoskiej, to nazwiska wykonawców gwarantują - jak co roku - dobry poziom artystyczny koncertów.
Głównym centrum festiwalu tym razem będzie Rzeszów i to tu przez wszystkie weekendy, od 19 czerwca do 19 lipca, buzować będzie prawdziwy galicyjski kocioł różnorodnych kultur, form i stylów - od koncertów muzyki operowej, jazzowej, folkowej, rockowej, poprzez wystawy, spektakle, aż po projekcje filmowe.
Najwięcej emocji wzbudza koncert wybitnego polskiego jazzmana Tomasza Stańko, którego recenzent pisma "The New Yorker" określił słowami: "Jeden z najbardziej oryginalnych i twórczych trębaczy jazzowych". Artysta zagra na Rynku w sobotę 4 lipca o godz. 20.30. Inauguracja festiwalu zapowiada się nie mniej interesująco. Gwiazdą koncertu w piątek 19 czerwca będzie Kayah, jedna z najbardziej utalentowanych i energetycznych artystek na polskiej scenie.
W bogatym programie imprez, jakie odbędą się w Rzeszowie, znalazły się także m.in.: koncert operowy w międzynarodowej obsadzie (20 czerwca), "Zwyczaje chasydzkie" - blok filmów dokumentalnych - teatr Maska (21 czerwca), spektakl "Ognisty Ptak" w wykonaniu zespołu Slovenskego Divadla Tanca - Rynek (27 czerwca), koncert piosenki w kinie Zorza, którego gościem specjalnym będzie Jerzy Trela (28 czerwca), rumuńska wystawa w podziemiach rzeszowskich "Wampiry, strzygi i spółka" (otwarcie 4 lipca), występ zespołu Eaei Vorba, grającego muzykę bałkańskich Cyganów - Rynek (5 lipca) czy wieczór kabaretowy z udziałem m.in. rzeszowskiej Kaczki Pchniętej Nożem i Marcina Dańca - Rynek (18 lipca). Nie zabraknie zespołów rzeszowskich: Galicja, Karczmarze, Klezmer Band, Danqa Blask - Rynek (11 lipca). Na rzeszowskiej scenie na Rynku zaprezentuje się także wielu artystów z Węgier, Rumunii, Austrii, Czech i Ukrainy.
Szczegłowy program festiwalu >>
Źródło: www.miasta.gazeta.pl/rzeszow
Krystyna Shmeruk, szefowa Fundacji "Dziedzictwo", wymyśliła tę imprezę dla Przemyśla, miasta z którego pochodzi, bo chciała je ożywić. Przy okazji dała miastu świetny produkt, którym Przemyśl mógł chwalić się w Polsce. Po sześciu edycjach imprezy, która rozciągała się od Lwowa po Kraków, ale koncentrowała się głównie w Przemyślu i Krasiczynie, Shmeruk postanowiła jednak poszukać nowego miejsca. - Festiwal nie jest w Przemyślu wystarczająco doceniany. Odnoszę wrażenie, że jestem tu postrzegana jako konkurencja dla lokalnych animatorów wydarzeń kulturalnych - mówiła "Gazecie", skarżąc się na brak pomocy i wsparcia ze strony władz Przemyśla. I choć te gorąco zaprzeczały, to twórczyni Galicji zdania nie zmieniła. Zaczęła rozglądać się za nową stolicą festiwalu, zainteresowanie wyraziły Warszawa, Kijów, Kraków, a nawet Tel Awiw.
Impreza nazywana była jedną z najważniejszych w regionie, a w 2004 r. otrzymała tytuł Najlepszego Przedsięwzięcia Roku w Małopolsce od krakowskiego Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski. W poprzednich edycjach zasłynęła niespotykanym wcześniej na Podkarpaciu rozmachem: w jej ramach w wielu miastach regionu występowały setki artystów z wysokiej półki. O taką imprezę warto walczyć - dopingowaliśmy władze Rzeszowa i województwa. Czy mieszkańcy Rzeszowa i Przemyśla w przyszłym roku będą mogli sobie pooglądać festiwal tylko w telewizji, jeśli jakiś bardziej prężny urząd miasta zaprosi Krystynę Shmeruk do współpracy? - pytaliśmy rok temu i apelowaliśmy, aby za wszelką cenę zatrzymać festiwal na Podkarpaciu. Udało się - Galicję przejął Rzeszów. To sukces miasta.
Znany jest program imprezy i choć brakuje rozmachu, jaka towarzyszyła pierwszym edycjom festiwalu, bo w tym roku tylko małe odpryski imprezy dotrą do Krasiczyna, Przemyśla, Dubiecka i Tyrawy Wołoskiej, to nazwiska wykonawców gwarantują - jak co roku - dobry poziom artystyczny koncertów.
Głównym centrum festiwalu tym razem będzie Rzeszów i to tu przez wszystkie weekendy, od 19 czerwca do 19 lipca, buzować będzie prawdziwy galicyjski kocioł różnorodnych kultur, form i stylów - od koncertów muzyki operowej, jazzowej, folkowej, rockowej, poprzez wystawy, spektakle, aż po projekcje filmowe.
Najwięcej emocji wzbudza koncert wybitnego polskiego jazzmana Tomasza Stańko, którego recenzent pisma "The New Yorker" określił słowami: "Jeden z najbardziej oryginalnych i twórczych trębaczy jazzowych". Artysta zagra na Rynku w sobotę 4 lipca o godz. 20.30. Inauguracja festiwalu zapowiada się nie mniej interesująco. Gwiazdą koncertu w piątek 19 czerwca będzie Kayah, jedna z najbardziej utalentowanych i energetycznych artystek na polskiej scenie.
W bogatym programie imprez, jakie odbędą się w Rzeszowie, znalazły się także m.in.: koncert operowy w międzynarodowej obsadzie (20 czerwca), "Zwyczaje chasydzkie" - blok filmów dokumentalnych - teatr Maska (21 czerwca), spektakl "Ognisty Ptak" w wykonaniu zespołu Slovenskego Divadla Tanca - Rynek (27 czerwca), koncert piosenki w kinie Zorza, którego gościem specjalnym będzie Jerzy Trela (28 czerwca), rumuńska wystawa w podziemiach rzeszowskich "Wampiry, strzygi i spółka" (otwarcie 4 lipca), występ zespołu Eaei Vorba, grającego muzykę bałkańskich Cyganów - Rynek (5 lipca) czy wieczór kabaretowy z udziałem m.in. rzeszowskiej Kaczki Pchniętej Nożem i Marcina Dańca - Rynek (18 lipca). Nie zabraknie zespołów rzeszowskich: Galicja, Karczmarze, Klezmer Band, Danqa Blask - Rynek (11 lipca). Na rzeszowskiej scenie na Rynku zaprezentuje się także wielu artystów z Węgier, Rumunii, Austrii, Czech i Ukrainy.
Szczegłowy program festiwalu >>
Źródło: www.miasta.gazeta.pl/rzeszow
Data publikacji: 3.06.2009
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»