Sky Tower będzie niższy?
Data: 11.08.2009Spółka budująca Sky Tower przy ul. Powstańców Śląskich - w założeniu najwyższy wieżowiec w Polsce - złożyła do urzędu miejskiego wniosek o nowe pozwolenie na budowę: budynek ma mierzyć 180 m i być o 78 m niższy niż pierwotnie planowano.
Kosztujący ponad 400 mln euro 258-metrowy drapacz chmur miał być wizytówką spółki LC Corp, należącej do jednego z najbogatszych Polaków - Leszka Czarneckiego. Ponad pół roku temu Czarnecki zdecydował jednak o wstrzymaniu inwestycji i odkupił wieżowiec od własnej spółki giełdowej. Tłumaczył, że z powodu kryzysu na rynkach finansowych gwałtownie spadło zainteresowanie lokalami w Sky Tower.
Kilka dni temu spółka Czarneckiego, budująca Sky Tower, złożyła do urzędu miejskiego wniosek o nowe pozwolenie na budowę. Wynika z niego, że najwyższa wieża budowli ma się wzbić "zaledwie" na wysokość 180 m i będzie o niemal 80 m niższa niż planowano.
Czytaj dalej >>
Kosztujący ponad 400 mln euro 258-metrowy drapacz chmur miał być wizytówką spółki LC Corp, należącej do jednego z najbogatszych Polaków - Leszka Czarneckiego. Ponad pół roku temu Czarnecki zdecydował jednak o wstrzymaniu inwestycji i odkupił wieżowiec od własnej spółki giełdowej. Tłumaczył, że z powodu kryzysu na rynkach finansowych gwałtownie spadło zainteresowanie lokalami w Sky Tower.
Kilka dni temu spółka Czarneckiego, budująca Sky Tower, złożyła do urzędu miejskiego wniosek o nowe pozwolenie na budowę. Wynika z niego, że najwyższa wieża budowli ma się wzbić "zaledwie" na wysokość 180 m i będzie o niemal 80 m niższa niż planowano.
Czytaj dalej >>
Uczelnia na rogu Garbar i Solnej
Data: 10.08.2009Miasto wraz z klasztorem Ojców Jezuitów chce sprzedać działki na ul. Garbary przy skrzyżowaniu z Solną. Co tam powstanie? Możliwe, że szkoła wyższa. Choć to też dobre miejsce na biura i usług
Większość turystów, którzy przyjeżdżają do Poznania, na samym początku widzi zaniedbaną ul. Stawną i pusty plac przy ul. Garbary, gdzie przesiadują kloszardzi. Ale ma się to wkrótce zmienić. Władze Poznania wraz z klasztorem Ojców Jezuitów chcą sprzedać teren przy skrzyżowaniu z Solną. - Jesteśmy po rozmowach intencyjnych z przedstawicielami klasztoru. Chcemy wspólnie sprzedać nasze działki, by na tym terenie powstał sensowny projekt. O ziemię dopytywali się już inwestorzy, więc jest szansa na powodzenie tego projektu - mówi nam Jerzy Stępień, wiceprezydent miasta.
Do końca roku urzędnicy chcą opracować projekt biznesowy dla tej nieruchomości. Możliwe, że zostanie sprzedana na licytacji albo w przetargu ograniczonym. Miasto może też współdziałać z inwestorem na zasadach partnerstwa publiczno-prywatnego. Teren jest wart kilkadziesiąt milionów złotych, ale jego dokładna wycena będzie dopiero sporządzana. - Nie wiemy też, jak w kryzysie rynek nieruchomości zareaguje na naszą ofertę - zaznacza Stępień.
Czytaj dalej >>
Większość turystów, którzy przyjeżdżają do Poznania, na samym początku widzi zaniedbaną ul. Stawną i pusty plac przy ul. Garbary, gdzie przesiadują kloszardzi. Ale ma się to wkrótce zmienić. Władze Poznania wraz z klasztorem Ojców Jezuitów chcą sprzedać teren przy skrzyżowaniu z Solną. - Jesteśmy po rozmowach intencyjnych z przedstawicielami klasztoru. Chcemy wspólnie sprzedać nasze działki, by na tym terenie powstał sensowny projekt. O ziemię dopytywali się już inwestorzy, więc jest szansa na powodzenie tego projektu - mówi nam Jerzy Stępień, wiceprezydent miasta.
Do końca roku urzędnicy chcą opracować projekt biznesowy dla tej nieruchomości. Możliwe, że zostanie sprzedana na licytacji albo w przetargu ograniczonym. Miasto może też współdziałać z inwestorem na zasadach partnerstwa publiczno-prywatnego. Teren jest wart kilkadziesiąt milionów złotych, ale jego dokładna wycena będzie dopiero sporządzana. - Nie wiemy też, jak w kryzysie rynek nieruchomości zareaguje na naszą ofertę - zaznacza Stępień.
Czytaj dalej >>
Biurowiec na Ptasim Osiedlu
Data: 10.08.2009Rozpoczyna się budowa biurowca Brynów Center I. Surowy czterokondygnacyjny budynek stanie na pustej działce przy ulicy Gawronów w Katowicach.
Tę inwestycję katowicki Holdimex, deweloper odpowiedzialny także za powstanie części Ptasiego Osiedla, planował od dawna. Miały powstać dwa biurowce - jeden przy wjeździe na osiedle przy ulicy Gawronów, drugi nieco głębiej.
Dwa lata temu firma przystąpiła do załatwiania formalności związanych z budową pierwszego - Brynów Center I. Mieszkańcy okolicznych domów podnieśli protest. Obawiali się, że ich kameralne osiedle zmieni się w wielki parking, a biurowiec przesłoni budynki mieszkalne.
- Doszliśmy do porozumienia. Okazało się, że Holdimex nie zamierza wychodzić poza cztery kondygnacje. Firma zgodziła się nie budować dodatkowej drogi i na to, żeby część budynku została przeznaczona na działalność usługową, sklepy i kawiarnie. Brakuje tego na Ptasim Osiedlu - mówi Barbara Bartkiewicz ze Stowarzyszenia Wspierania Harmonijnego Rozwoju Miasta Katowice - Zdrowe Osiedla, które reprezentowało część mieszkańców w sporze z deweloperem.
Czytaj dalej >>
Tę inwestycję katowicki Holdimex, deweloper odpowiedzialny także za powstanie części Ptasiego Osiedla, planował od dawna. Miały powstać dwa biurowce - jeden przy wjeździe na osiedle przy ulicy Gawronów, drugi nieco głębiej.
Dwa lata temu firma przystąpiła do załatwiania formalności związanych z budową pierwszego - Brynów Center I. Mieszkańcy okolicznych domów podnieśli protest. Obawiali się, że ich kameralne osiedle zmieni się w wielki parking, a biurowiec przesłoni budynki mieszkalne.
- Doszliśmy do porozumienia. Okazało się, że Holdimex nie zamierza wychodzić poza cztery kondygnacje. Firma zgodziła się nie budować dodatkowej drogi i na to, żeby część budynku została przeznaczona na działalność usługową, sklepy i kawiarnie. Brakuje tego na Ptasim Osiedlu - mówi Barbara Bartkiewicz ze Stowarzyszenia Wspierania Harmonijnego Rozwoju Miasta Katowice - Zdrowe Osiedla, które reprezentowało część mieszkańców w sporze z deweloperem.
Czytaj dalej >>
Kamień i ceramika w Orońsku
Data: 10.08.2009"Toczący się kamień nie porasta mchem" - to angielskie przysłowie jest mottem wystawy multimedialnej "Like a Rolling Stone" towarzyszącej Festiwalowi Kamienia, projektu Mazowieckiego Centrum Kultury i Sztuki. Wystawa zostanie otwarta w niedzielę o godzinie 12 w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku.
- To bardzo czytelna opowieść o kamieniu w sztuce, wystawa zawiera multimedia, fotografie, wideo, malarstwo na płótnie, rysunek - mówi Leszek Golec, kurator wystawy.
Po ekspozycji w Ostrołęce szeregu warsztatów i zajęć dla publiczności nadszedł czas na kolejną odsłonę. Wystawione zostaną prace około 30 artystów, kilka powstało specjalnie na wystawę, są też prace z lat 60. Oprócz tradycyjnego ujęcia - niezwykle wymowna praca "Kamienie wiary" Jana Kucza czy "Piesek" Adama Prockiego - pojawią się także prace nowatorskie, zaprzeczające naturalnym właściwościom kamienia lub wręcz je maskujące - duet Kijewski/Kocur. Kamień będzie także bohaterem rysunków Poli Dwurnik czy Mariusza Tarkawiana, który sportretował cztery kamienie znalezione na terenie obozu koncentracyjnego na Majdanku. Nie zabraknie bardzo popularnego dziś wideo - zostanie pokazany m.in. film rzeźbiarki Bożeny Biskupskiej "Przeganianie myśli - po co?".
Czytaj dalej >>
- To bardzo czytelna opowieść o kamieniu w sztuce, wystawa zawiera multimedia, fotografie, wideo, malarstwo na płótnie, rysunek - mówi Leszek Golec, kurator wystawy.
Po ekspozycji w Ostrołęce szeregu warsztatów i zajęć dla publiczności nadszedł czas na kolejną odsłonę. Wystawione zostaną prace około 30 artystów, kilka powstało specjalnie na wystawę, są też prace z lat 60. Oprócz tradycyjnego ujęcia - niezwykle wymowna praca "Kamienie wiary" Jana Kucza czy "Piesek" Adama Prockiego - pojawią się także prace nowatorskie, zaprzeczające naturalnym właściwościom kamienia lub wręcz je maskujące - duet Kijewski/Kocur. Kamień będzie także bohaterem rysunków Poli Dwurnik czy Mariusza Tarkawiana, który sportretował cztery kamienie znalezione na terenie obozu koncentracyjnego na Majdanku. Nie zabraknie bardzo popularnego dziś wideo - zostanie pokazany m.in. film rzeźbiarki Bożeny Biskupskiej "Przeganianie myśli - po co?".
Czytaj dalej >>