Projektanci Nowej Huty
Data: 19.06.2009Nowe miasto dla 100 tys. mieszkańców na powierzchni 7 tys. ha było wyzwaniem dla kilku doświadczonych i znacznej grupy młodych wówczas projektantów zgromadzonych przez Tadeusza Ptaszyckiego. Byli to twórcy "starej części Nowej Huty". Miasto było projektowane w trakcie realizacji, co wywoływało ogromne napięcie, ale też pasję twórczą. Byłem dyrektorem Miastoprojektu Kraków znacznie później, bo w latach 1973-1991, miałem więc zaszczyt kierować tym wyróżniającym się biurem projektowym i współpracować z większością tych znakomitych projektantów. Obecnie uważam, że z okazji 60-lecia Nowej Huty moim obowiązkiem jest przypomnieć nazwiska nie tylko tych, z którymi współpracowałem, ale także tych, których znałem z opowiadań.
Czytaj dalej >>
Czytaj dalej >>
Remont krzyża na Giewoncie
Data: 19.06.2009Gorszy, niż się spodziewano stan fundamentu krzyża na Giewoncie oraz niekorzystne warunki pogodowe spowodowały wydłużenie czasu remontu tego zabytkowego krzyża na najpopularniejszym szczycie w Tatrach. Prace miały zakończyć się w czwartek.
- Kiedy rozpoczęliśmy prace iniekcyjne w fundamencie, okazało się, że jest tam o wiele więcej pustek do wypełnienia, niż wynikało z prac badawczych - powiedział w czwartek PAP właściciel Zakładu Robót Górniczych i Wysokościowych AMC remontującej krzyż na Giewoncie, Andrzej Ciszewski. Remont okazał się bardziej pracochłonny oraz wymagający większej ilości materiałów, które zostały już przetransportowane na Giewont za pomocą śmigłowca Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak zaznaczył Ciszewski, zła pogoda jest podstawową przyczyną opóźnienia remontu. Jeszcze kilka dni temu w Tatrach leżał śnieg, a temperatura spadła do 3 stopni mrozu, co uniemożliwiło jakiekolwiek prace remontowe. Konserwatorzy krzyża na dokończenie prac potrzebują około pięciu dni dobrej pogody. Niestety prognozy na najbliższe dni nie są optymistyczne. Na piątek synoptycy zapowiadają pogorszenie pogody w Tatrach.
Czytaj dalej >>
- Kiedy rozpoczęliśmy prace iniekcyjne w fundamencie, okazało się, że jest tam o wiele więcej pustek do wypełnienia, niż wynikało z prac badawczych - powiedział w czwartek PAP właściciel Zakładu Robót Górniczych i Wysokościowych AMC remontującej krzyż na Giewoncie, Andrzej Ciszewski. Remont okazał się bardziej pracochłonny oraz wymagający większej ilości materiałów, które zostały już przetransportowane na Giewont za pomocą śmigłowca Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak zaznaczył Ciszewski, zła pogoda jest podstawową przyczyną opóźnienia remontu. Jeszcze kilka dni temu w Tatrach leżał śnieg, a temperatura spadła do 3 stopni mrozu, co uniemożliwiło jakiekolwiek prace remontowe. Konserwatorzy krzyża na dokończenie prac potrzebują około pięciu dni dobrej pogody. Niestety prognozy na najbliższe dni nie są optymistyczne. Na piątek synoptycy zapowiadają pogorszenie pogody w Tatrach.
Czytaj dalej >>
Męska wystawa w Jagiellonce
Data: 19.06.2009Mężczyzna w surducie, fraku, cylindrze... Do 17 lipca można oglądać w Bibliotece Jagiellońskiej wystawę: Fashionable, dandys, elegant. Moda męska w XIX i na początku XX wieku.
Bogactwo mody męskiej minionych czasów przypomina wystawa w bibliotece UJ. Moda dla panów potraktowana została całościowo: uwzględniono typy strojów, różnego rodzaju dodatki, kwestie związane z ubiorami chłopięcymi, krawiectwem oraz rynkiem mody męskiej, a także problematykę polskiego stroju narodowego.
Czytaj dalej >>
Bogactwo mody męskiej minionych czasów przypomina wystawa w bibliotece UJ. Moda dla panów potraktowana została całościowo: uwzględniono typy strojów, różnego rodzaju dodatki, kwestie związane z ubiorami chłopięcymi, krawiectwem oraz rynkiem mody męskiej, a także problematykę polskiego stroju narodowego.
Czytaj dalej >>
Droga przy Forum - Kraków
Data: 19.06.2009Przejazd pod ul. Konopnickiej łączący osiedle Podwawelskie z Ludwinowem jeszcze długo zostanie zamknięty. Zdaniem magistratu właściciel chce zbyt wiele za oddanie go mieszkańcom.
- Jeszcze niedawno Wawel-Imos godził się na wydzierżawienie drogi, za którą mieliśmy wziąć pełną odpowiedzialność, do czasu wymiany działek. Mieliśmy też płacić im spore - naszym zdaniem - pieniądze. Miasto wycofało się jednak z rozmów, ponieważ firma postawiła nowe warunki - mówi rzecznik ZIKiT, Jacek Bartlewicz. - Uzależnili zgodę na dzierżawę od podpisania kolejnej umowy - dodaje.
Przejazd między ulicami Ludwinowską i Barską jest nieczynny od niemal 20 miesięcy. W październiku 2007 roku Wawel-Imos zablokował wylot na Ludwinowską, pozostawiając sobie jedynie możliwość dojazdu do budynku. Firma mogła zamknąć przejazd, bo jest właścicielem drogi, która była wykorzystywana jak ulica miejska. W 2007 roku Robert Mrzygłód, jeden z szefów Imosu, wyjaśniał: - Ktoś może uszkodzić sobie na drodze tej samochód, a my nie mamy żadnej gwarancji, że miasto weźmie za to odpowiedzialność. Nie widzimy powodu, dla którego mamy dbać o jej stan, jeśli służy całemu miastu.
Wtedy Wawel-Imos był gotów oddać miastu drogę w dzierżawę. Ponieważ jednak miasto nie potrafiło spełnić warunków stawianych przez firmę, rozmowy zerwano.
Czytaj dalej >>
- Jeszcze niedawno Wawel-Imos godził się na wydzierżawienie drogi, za którą mieliśmy wziąć pełną odpowiedzialność, do czasu wymiany działek. Mieliśmy też płacić im spore - naszym zdaniem - pieniądze. Miasto wycofało się jednak z rozmów, ponieważ firma postawiła nowe warunki - mówi rzecznik ZIKiT, Jacek Bartlewicz. - Uzależnili zgodę na dzierżawę od podpisania kolejnej umowy - dodaje.
Przejazd między ulicami Ludwinowską i Barską jest nieczynny od niemal 20 miesięcy. W październiku 2007 roku Wawel-Imos zablokował wylot na Ludwinowską, pozostawiając sobie jedynie możliwość dojazdu do budynku. Firma mogła zamknąć przejazd, bo jest właścicielem drogi, która była wykorzystywana jak ulica miejska. W 2007 roku Robert Mrzygłód, jeden z szefów Imosu, wyjaśniał: - Ktoś może uszkodzić sobie na drodze tej samochód, a my nie mamy żadnej gwarancji, że miasto weźmie za to odpowiedzialność. Nie widzimy powodu, dla którego mamy dbać o jej stan, jeśli służy całemu miastu.
Wtedy Wawel-Imos był gotów oddać miastu drogę w dzierżawę. Ponieważ jednak miasto nie potrafiło spełnić warunków stawianych przez firmę, rozmowy zerwano.
Czytaj dalej >>