BIM: na jakim etapie jest w Polsce projektowanie według nowej filozofii?
BIM, czyli nowatorski proces realizacji inwestycji budowlanych jest w Polsce nie tylko w fazie środowiskowych dyskusji, ale już faktycznej realizacji. Pierwsze budynki - jak warszawski Skyliner - są projektowane w środowisku BIM, a producenci materiałów, m.in. Armstrong dostarczający sufity podwieszane, udostępniają biblioteki plików.
BIM (Building Information Modeling) to zupełnie nowe podejście w filozofii planowania i życia budynków. Wszyscy eksperci zgodnie podkreślają: BIM nie jest modelowaniem budynków w 3D - jak skrótowo czasem opisuje się ten nowy model prac nad inwestycjami. BIM to proces. – To rewolucja prawie jak przejście z desek kreślarskich na projektowanie komputerowe, tyle że teraz ta zmiana dokonuje się
w środowisku cyfrowym – ocenia architekt Anna Baczkowska, manager ds. BIM w polskim oddziale firmy Armstrong. BIM pozwala na realizację inwestycji od projektowania po funkcjonowanie już gotowego budynku, uszczegółowioną na każdym etapie realizacji detalami włącznie ze specyfikacją wszystkich materiałów i rozwiązań zastosowanych
w budynku.
Wyzwanie to zrozumienie filozofii
O BIM w Polsce dużo się mówi. Część środowiska uważa, że tylko mówi, i to na razie dość chaotycznie. Ale nie jest to prawda. Wybrane pracownie, jak m.in. APA Wojciechowski, już projektują zgodnie z nową filozofią, a największe firmy dostarczające rozwiązania do budynków, w tym producent sufitów podwieszanych Armstrong, posiadają biblioteki BIM.
Pierwszą realizacją zaprojektowaną całkowicie w środowisku BIM w pracowni APA Wojciechowski jest 195-metrowy wieżowiec Skyliner powstający już przy Rondzie Daszyńskiego w Warszawie. Architekci wyznaczają nowe ścieżki w nowatorskiej realizacji budynków w Polsce. - Projektowanie biurowców jest myśleniem na kilka lat do przodu, ponieważ proces inwestycyjny trwa dość długo. To co teraz mamy w fazie koncepcji będzie nowością w realizacji za kilkanaście miesięcy, a nawet za kilka lat. BIM jest przyszłością projektowania. Do tej pory rysowaliśmy dwuwymiarowe rysunki, na podstawie których powstawały budynki. W BIM buduje się trójwymiarowy model budynku wraz z definiowaniem szczegółów dotyczących parametrów materiałów budowlanych i technologii – wyjaśnia architekt Agnieszka Kalinowska-Sołtys, dyrektor w pracowni APA Wojciechowski i członek zarządu głównego SARP. Choć jak podkreśla zastosowanie nowych narządzi projektowych nie jest łatwym zadaniem dla projektantów i współpracujących branż ponieważ, m.in. ze względu na fakt, iż dostępne oprogramowanie jest jeszcze w fazie rozwoju, ma swoje ograniczenia i wady. - Możliwość modelowania budynku daje nam jednak lepsze możliwości koordynacji i optymalizacji projektu. Dobrze przygotowany projekt w technologii BIM jest świetnym narzędziem dla firm wykonawczych, które na jego podstawie mogą przygotować plan budowy, zestawienia materiałowe, plan rusztowań czy zabezpieczeń BHP. Dla przyszłego zarządcy budynku posiadanie modelu z pełnymi informacjami o budynku, z możliwością przeprowadzenia symulacji w przyszłości okaże się niezbędnym narzędziem pracy. Nie wszyscy są już teraz na to gotowi, ale będą musieli – mówi architekt z APA Wojciechowski.
Rola architektów w całym procesie BIM jest ogromna. Szczególnie, że wiele elementów budowy nie jest jednoznaczna, zamknięta. Tak jest np. z sufitami podwieszanymi. - To rozwiązanie bardzo indywidualne, projektowane do konkretnego budynku. Mnogość pomysłów na techniczne, czy designerskie elementy sufitu jest nieograniczona. Dlatego przygotowanie biblioteki BIM jest w tym przypadku dużo trudniejsze niż np. dla wyposażania typu kran lub meble biurowe. Producenci powinni przygotować wyjściowe edytowalne moduły pozwalające w nieskrępowany sposób wykorzystywać potencjał rozwiązania sufitowego – przyznaje Anna Baczkowska. I jak zaznacza, to architekt nadal kreować będzie wnętrze i pełnić kluczową rolę w procesie projektowym.
Realne oszczędności czasu i kosztów
Powstawanie budynków w oparciu o BIM najbardziej rozpowszechnione jest obecnie w Wielkiej Brytanii. Początkowo w tym modelu powstawały budynki komercyjne, dopiero po pozytywnych opiniach i ocenach standard projektowania w BIM wprowadzany został także do realizacji budynków użyteczności publicznej. Od tego roku BIM będzie w tym kraju obligatoryjny dla inwestycji publicznych.
Projektowanie BIM jest bardziej kosztowane. Jednak jedną z korzyści jest obniżenie o 20 proc. kosztów inwestycji. Wynika to z usprawnienia procesu projektowania i budowy m.in. poprzez minimalizację błędów czy nieprozumień wynikających z niekompletnych danych, oraz usprawnienie procesu dostaw materiałów na budowę. Eksperci zauważają jednak, że dla pracowni architektonicznych, deweloperów i firm wykonawczych projektowanie BIM jest sporym wyzwaniem. Doświadczenia ze Stanów Zjednoczonych pokazują, że dopiero mniej więcej po czwartej inwestycji osiąga się taką sprawność i standaryzację, że odczuwalne jest realne skrócenie czasu projektowania i budowy. - Dla projektantów wykorzystanie metody projektowania parametrycznego (BIM) jest zdecydowaniem większym nakładem pracy, ponieważ już na etapie koncepcji trzeba definiować informacje na temat materiałów i technologii. Nie przyspiesza nam to pracy i nie obniża kosztów projektowania, ale z pewnością przyczynia się do usprawnienia działań kolejnym uczestnikom procesu inwestycyjnego i może pomóc przy optymalizacji procesu oraz kosztu inwestycji. Dla nas bardzo pomocne jest są biblioteki danych tzw. „rodziny” które ułatwiają wybór i zastosowanie konkretnej technologii – zauważa Agnieszka Kalinowska-Sołtys.
Największym wyzwaniem jest wprowadzenie procesu standaryzacji. Ponieważ BIM jest sposobem zarządzania, a nie oprogramowaniem, czy konkretnym rodzajem plików najważniejsze jest ułożenie w całym tym procesie decyzji o kolejnych fazach realizacji inwestycji. Kluczowe jest ustalenie jak będzie przebiegała wymiana informacji pomiędzy poszczególnymi uczestnikami (od architektów i dewelopera, poprzez inżynierów, firmy wykonawcze, logistykę), określenie nazewnictwa, procedur, jaki format plików będzie używany, jak często będą aktualizowane dane, kto i z jakiego poziomu będzie miał do nich dostęp, sposób archiwizacji i w końcu za pomocą jakiego oprogramowania odbywać się będzie kompleksowa realizacja BIM.
W chwili obecnej najbardziej uniwersalnym rodzajem plików do pracy w środowisku BIM są formaty IFC (pliki nieedytowalne zgodne ze światowym standardem ISO).
Z założenia są one możliwe do użytkowania niezależnie od oprogramowania na jakim pracuje specjalista. Takie właśnie pliki IFC w swojej bibliotece sufitów podwieszanych BIM udostępnia Armstrong. Dodatkowo producent przygotował także pliki Revit (dla popularnego oprogramowania Autodesk). Architekci wybierać mogą spośród kilkudziesięciu najbardziej popularnych rozwiązań wraz z systemem mocowań. Są to m.in. akustyczne sufity mineralne Ultima+, Sahara, ekologiczne płyty z certyfikatem Cradle to Cradle – Perla oraz sufity dedykowane do wnętrz o podwyższonych wymaganiach higienicznych BioGuard. Biblioteka sufitów podwieszanych BIM dostępna jest na globalnej stronie National Library http://www.nationalbimlibrary.com/armstrong-ceilings-ltd?intcid=promo_en-gb_LTD-HP_2015Mar
Proces prac nad wdrożeniem standaryzacji BIM w Polsce dopiero się zaczął. Dotychczas włączyły się w niego głównie organizacje skupiające podmioty z rynku, w tym m.in. V4 BIM Task Group, BIM Klaster oraz BIM dla Polskiego Budownictwa. Tematyka BIM włączona została ostatnio także do zakresu prac Komitetu Technicznego zajmującego się zasadami sporządzania dokumentacji projektowej w budownictwie (KT 232) przy Polskim Komitecie Normalizacji. - Przed rynkiem budownictwa stoi duże wyzwanie. Poza samym technicznym procesem realizacji do ustalenia pozostaje jeszcze wiele kwestii pobocznych, jak m.in. nowe standardy umów, czy kwestie praw autorskich. Ale odwrotu nie ma. BIM to przyszłość projektowania i realizacji inwestycji – podsumowuje Anna Baczkowska.
Data publikacji: 4.04.2016
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»